Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 17
Pokaż wszystkie komentarzepolewkę to mają ludzie którzy to czytają :) i największą z Pawła jak próbuje się tłumaczyć :) co do jego umiejętności to są mizerne :) jest wielu Polaków którzy zrobili 10 razy większe postępy w ściganiu w 10 razy krótszym czasie np Daniel Bukowski !!! 600 jezdzi na Poznaniu tak szybko jak Szkopek 1000 , startował w mistrzostwach świata i zdobył 3 punkty a Szkopek 1 :) Buła startuje na moto 4 sezon a Szkopek już ma za sobą kilkanaście .... a różnica między nimi jest taka ,że Daniela wszyscy szanują bo jest normalnym skromnym człowiekiem a Szkopek jest w lekarskim tego słowa znaczeniu IDIOTĄ . różnica jest jeszcze jedna : Bukowski chce być mistrzem świata ( i wszyscy trzymamy za Niego kciuki) a Szkopek chce by go wszyscy kochali i podziwiali :) ot cała prawda :) Bukowski najlepszy zawodnik ostatniej dekady !!!! Nikt do tej pory z Polskich zawodników nie wywalczył 1 miejsca w Alpe Adria! Brawo Daniel !!!
OdpowiedzA Ty co lecisz na to żebym się tłumaczył czy próbował udowodnić, że jestem lepszy od Daniela, tylko i wyłącznie po to, żeby mnie z nim skłucić? Niestety nie uda Ci się to, bo ludzi nie ma lepszych i gorszych. Daniel jest zawodnikiem takim samym jak ja i to wszystko. A z tymi punktami, to chyba coś Ci się pomyliło ale to i tak nie ma najmniejszego znaczenia. Jedno jest pewne. Podczas ostatniego wyścigu odnalazłem fun z samego jeżdżenia. To chyba jest to o czym mówił Michalczewski, tylko ja nie rozumiałem tego. Musiałem ciągle wygrywać a kiedy nie byłem pierwszy, nie byłem zadowaolony. Teraz kiedy miałem równych rywali było naprawdę pięknie jechać dla samej jazdy. Na łokcie, na owiewki - czad. Jeżdże dla siebie, więc nie bardzo mnie interesują Wasze osądy i tak będę dalej jeździł. Wam tylko proponuję, żebyście nie osądzali tak łatwo, to sami nie będziecie sądzeni. Zastanawiając się nad Waszymi motywacjami znalazłem coś takiego: "Mogę wykorzystać wady kogoś innego, żeby poczuć się pewnym własnych zalet. Powody, dla których sądzę mego bliźniego, schlebiają mojej miłości własnej (zob. Łk 18, 9-14). Czy jednak nie dlatego śledzę najmniejszą winę mego bliźniego, żeby nie musieć zmierzyć się z własnymi problemami? Czyż tysiące wad, jakie w nim znajduję, nie przekonują mnie jeszcze bardziej, że jestem więcej wart od niego. Surowość moich sądów pozwala mi, być może, ukryć moją własną niepewność i lęk przed cudzym osądem." Pozdrawiam i idę grzebać przy moto od HAGI :)
OdpowiedzAmen bracie Pawle,blizni czekają na rozliczenie modlina;)
OdpowiedzTak, tak Panie Pawle # 19, bliźni czekają, pewnie chcą coś dołożyć do poniesionych strat..............
OdpowiedzPier.... wszystko hamuj piętą i miej mordę uśmiechniętą :D
Odpowiedzskłócić a nie " skłucić " :):) ale masz rację , można Tobie to wybaczyć bo jesteś od ścigania a nie od pisania :) moja rada jest taka : zrób to co udający dziennikarza Świderek :) napisz pierw w programie word i wklej :):) bedzie z tego jeszcze jedna korzyść - czas na przemyślenie tekstu a nie wpisy podyktowane emocjami :)
OdpowiedzA tak naprawdę to Paweł jest moim idolem, i tylko tak się bawię jak piszę o NIM !!!
Odpowiedz