Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzejak to DOBRY i znany mechanik powiedział"od kawaski to bym nawet lyzeczki nie kupił bo by sie popsuła" kawasaki kawał sr..
OdpowiedzW latach 80, prawdopodobnie tak. Ale teraz? Teraz inne czasy kolego, takie przekonania to można do zakurzonego wiadra z zaworami ze starego Zephyra wsadzić :D Versys 2010 - miodzio!
Odpowiedzslynne 636 w ktorych ramy pękaly byly robione w drugiej połowie lat 90,a koledze w modelu 2004 kupionym w salonie,pekł wahacz(!!!)przyznam ze versys bardzo mi sie podoba z wygladu,ale niestety...to kawasaki
Odpowiedza mojemu koledze...
OdpowiedzJak kolega jezdzic nie potrafi i sprzętu nie szanuje to co się dziwić? Zobacz tutaj niżej na artykuł o tych 4-ech co zajeli sie stuntem. Jezdza na 636 z lat 2003-2004 i katuja je codziennie. I co dzieje się z tym sprzętem coś zlego? Jakby coś sie tak latwo psulo to by takich sprzetow nie uzywali bo więcej by w warsztacie staly niż by byly uzywane do stuntu.... Kazdy sprzet zajedziesz jak bedziesz chcial to tylko kwestia wielkosci tępoty i glupoty cto do uzytkowania sprzętu...
Odpowiedz