Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzecyt: "W wyniku tego zdarzenia doszło najprawdopodobniej do bocznego zderzenia z motocyklistą." Oczywiście Policjanci zeznali że to motocykl zajechał im drogę - pewnie chciał ich zatrzymać biedaczek... ;) Pytanie który bok ma poharatany radiowóz - jak prawy to wszystko jasne - Policja kłamie, jak lewy - Policja mówi prawdę a motocyklista jest idiotą który faktycznie wjechał w radiowóz. W pierwszym przypadku ustawa przewiduje karę za składanie fałszywych zeznań. Kara za wykroczenie drogowe przy tym to pikuś. W drugim przypadku zachowanie motocyklisty mogą próbować podciągnąć nawet pod usiłowanie zabójstwa i robi się bardzo nieprzyjemnie.
OdpowiedzA wystarczyło sie zatrzymać...;(
OdpowiedzMoże tak, a może nie... Zastanówmy się chwilę, zaparkowany radiowóz, Policjant lizakiem daje znak do zatrzymania się, motocyklista ignoruje sygnał Policjanta, przyśpiesza i ucieka. Jako praktyk motocyklista uważam że żaden standardowy oznakowany radiowóz w tej sytuacji nie ma szans by dogonić motocykl, strata czasu zanim ruszy w pościg jest zbyt duża. Bardziej prawdopodobna wydaje się być sytuacja gdzie za motocyklistą rusza radiowóz wyjeżdżający z bocznej drogi, dogania motocyklistę, może włącza koguty, może włącza wyjca. Pytanie czy motocyklista widział radiowóz, czy go słyszał? Kolejne pytanie: jak to się stało że radiowóz trafił do rowu? Gdyby trafił tam przed zatrzymaniem motocyklisty to kierujący jednośladem by zbiegł, czyli co, ktoś nie potrafi zatrzymać bezpiecznie samochodu po skutecznej interwencji? Nikt mi nie wmówi że jednoślad o masie 200kg może tak zmienić trajektorię ruchu samochodu o masie 1600kg że ten wyląduje w rowie. Kolejne pytanie: dlaczego Policjant chciał zatrzymać motocykl? - rozporządzenie "O trybie postępowania z kierującymi przekraczającymi przepisy ruchu drogowego" definiuje jasno sytuacje w których Policjant ma prawo zatrzymać pojazd do kontroli. Mam nadzieją że służby wewnętrzne Policji przeprowadzą w tej sprawie drobiazgowe śledztwo i będziemy mogli poznać faktyczny przebieg tego zdarzenia.
Odpowiedztroche na zasadzie "jeśli ktoś uderzy cie twarzą w glana - nadstaw drugi!" ;)
Odpowiedz