Marketing - przekleństwo, czy konieczność? Ile jest prawdy w reklamach motocykli? Felieton Lecha Wangina
cb 750 four
Często w Internecie czy też w publikacjach prasowych spotykam opinie, które można sprowadzić do tego, że marketing jest be. Że przy pomocy reklamy i innych działań marketingowych producenci próbują wciskać nam kit. Że ludzie karmieni marketingowym bełkotem stają się pozerami i że to wszystko nie ma nic wspólnego z prawdziwym motocyklizmem i wręcz mu szkodzi. Jako przykład można tu podać lansowaną przez Ducati hipsterską modę przy wprowadzaniu na rynek Scramblerów, czy całą Harleyową brzuchato-brodatą i west
2021-02-05 14:24:00