Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzecała prawda !!! To oni jej nie zauważyli przecież ona już była na drodze i stała w miejscu , przepuszczała samochód z prawej strony. Pierwszy motocyklista tak w nią walnął że przesunięto micre w tył o dwa metry. I dlatego ten drugi chciał ją wyminąć z prawej , ano właśnie jak ten drugi motocyklista ją chciał wyminąć z prawej tzn. że była tam luka i wcale im nie zajechała drogi tylko była już na lewym pasie ale (wiadomo instynktownie każdy podświadomie chcę się chronić i dlatego w wypadkach częściej giną ci pasażerowie po prawej od kierowcy) biedak się nie zmieścił i dlatego uderzył w nią drugi raz rzeczywiście bardzo dobry kierowca jechał beznadziejnie ( jak trzeba jechać aby nie móc wyhamować z tylu metrów ) świadkowie powiedzieli że drugie uderzenie było później mniej więcej po dwóch sekundach czyli co nie mógł wyhamować przecież sekunda na motocyklu nawet jakby jechał stówą ( co zresztą jest nieprawdą tylko więcej ale załóżmy ) to prawie 28 sekund dwie to 56 metrów i co z 56 metrów nie dał rady . tylko powiem ci ścigali sie ten pierwszy go wziął bo miał pewnie szybszy motocykl. i jechał bardziej od lewej zresztą tak napisali jego koledzy, jedzie szybko nie daje rady robi bum, drugi jedzie za nim powiedzmy zaczął hamować zjechał z prędkością do stówy , uwaga a teraz się skoncentruj : ten drugi widzi lukę z prawej i chcę to wykorzystać niestety uderzenie pierwszego cofa samochód do tyłu no niestety nie wyrabia. ( zresztą policjant mierzył ten ślad po oponach ) No i co jak ona im mogła zajechać drogę lub prosto wyjechać pod koła człowieku zastanów się drugi wtedy nawet by nie pomyślał gdzie ma jechać. A to że ją chciał minąć z prawej i że była tam luka to widzieli wszyscy nawet ich koledzy co teraz tak krzyczą. Zeznanie kobiety jest od początku logiczne i wszystko się zgadza Jeszcze jedno jestem do dyspozycji policji i jak będzie trzeba to się zgłoszę i służę pomocą.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza