tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Wypadek motocyklistów w Legionowie
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Wypadek motocyklistów w Legionowie

Autor: Anna Jędrzejewska 2008.07.31, 12:57 192 Drukuj

W podwarszawskim Legionowie dwa motocykle uderzyły w wyjeżdżający z ulicy podporządkowanej samochód osobowy marki Nissan Micra.

Wczoraj koło godziny dziewiętnastej wyjeżdżający z parkingu z pod centrum handlowego Nissan Micra zajechał drogę dwóm motocyklistom. Maszyny uderzyły w samochód. Jeden z motocyklistów przekoziołkował po asfalcie i z połamanymi kończynami, w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Drugi miał więcej szczęścia i oddalił się z miejsca zdarzenia o własnych siłach. Kobieta kierująca Micrą ma tylko powierzchowne obrażenia.

Niestety kolejny raz mamy najwyraźniej odczynienia z niezachowaniem należytej ostrożności na drodze. Upewnienie się czy możemy włączyć się do ruchu nic nie kosztuje, nie zabiera też dużo czasu, a na dodatek obligują nas do tego przepisy ruchu drogowego. Więc zacznijmy się do nich stosować. To może uratować komuś życie i zdrowie.

Foto: tvn24.pl

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: anka 14/08/2008 15:44

kol Ale kmiot z ciebie

Odpowiedz
Autor: kol 22/08/2008 20:35

szkoda slow...

Odpowiedz
Autor: prawiczka 07/08/2008 18:35

no to pięknie jeszcze się nie odbyła rozprawa a ty już mówisz że przegracie ?... i będziecie się odwoływać do wawy no jak to ? na początku twierdziliście że to na pewno wina tej głupiej baby teraz już wam rurka zmiękła..? osobniku kol - z tą jazdą na jednym kole przecież nikt nie twierdził że on tak jechał cały czas do zderzenia, załóżmy że jechał tylko przez moment ale to tłumaczy że właśnie przez to mógł ją przez to nie zobaczyć, czyli co..? jNo to jak jest już ustalone że była na drodze to można powiedzieć że to oni wpadli na nią, ona sierotko jak najbardziej stała prawidłowo bo to jest wymyślona reguła prawej ręki w ruchu drogowym że jak ktoś nawet stoi na jezdni powinien przepuścić auto z prawej, a teraz przeczytaj to: Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. 2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża. 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem. czyli nasza sytuacja pkt.2 kobieta musiała przepuścić autko z prawej i wszycho na ten temat , oj wydaje mi się że nawet nie pomoże odwołanie

Odpowiedz
Autor: prawowiczka 10/08/2008 01:44

a ja ci powiem że moim zdaniem i nie tylko moim ona jest zupełnie niewinna Powtarzam jeszcze raz jak chcecie to wam wszystko z detalami opowiem i to czy piszecie że oni się nie ścigają to wcale nie jest prawda, akurat mam znajomych na Piaskach i muszę to powiedzieć że właśnie się ścigają.To po pierwsze , po drugie larsen już chyba odtworzył całe zajście . Panowie się zjawili na motorkach na ul. Piłsudskiego a jakże wszyscy się oglądają , jak oni to lubią..., a i młode dziewczyny też patrzą, w pełni już zmotywowani zaczynają swoje show , pędzą w stronę ronda jechali szybko ale nie tak jak z powrotem, no ale że od Mrugacza jest do ronda dłuższa droga to dali radę wyhamować ale jak już nawrócili to od ronda ogień, normalnie wyścig mijają świadków na wysokości Mrugacza gdzieś oceniają ich min.na oko 150 km/h nie którzy nawet biegną już w stronę świateł bo przeczuwają coś złego... gdy ( tak zeznał jeden ze świadków) gdy odwracali głowy za motorkami auto stało już na drodze . Od wysokości Mrugacza jest gdzieś około 100 metrów no nie wiem na co oni liczyli ...? i jest znak 40 km/h i przejście jedno a wcześniej drugie dla pieszych. Ale gdy ją zauważyli to już było za późno Radek wiedząc że nie da rady wyhamować kładzie motocykl i uderza razem z nim w dół auta , odskakuje z impetem w lewo gdzieś w okolicy Rossmana, (jest zresztą ślad na zdjęciu widzicie tą czarną smugę) a uto jest przepchnięte do tyłu na parking, po sekundzie może dwie zjawia sie drugi bohater tego wypadku tzw.uciekinier chciał ja minąc własnie z prawej bo tam była jedyna luka nie mógl jechać w lewo bo po pierwsze nie miał tam miejsca tamtędy pojechał Radek.. No ale nie przewidział że motocykl Radka przepchnie auto z powrotem na parking i dla tego uderza w dzrzwi siły sie rozkładaja proporjonalnie bo uderzył prostopadle , koziołkuje górą i w nogi. Wiec ja jeszcze raz pytam gdzie jest tutaj kobiety wina.... I przypominam że w tak poważnym wypadku za fałszywe zeznania grozi kara więzienia .

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę