Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzebez sensu artykuł.wiadomo,że ludzie od zarania dziejów próbują oswoic strach przed śmiercią i złagodzic go jakoś.dla mnie debilny może byc Twój przejazd na jasną góre,bo jestem ateistą i co,mam na ten temat tworzyc bezsensowne wywody?nie,rób se co tam chcesz,ale tez nie krytykuj,że ktoś wymślił se taki a nie inny obrazek.mi to nie przeszkadza,lepiej powiedziec,że robił co kochał,niż,że się roz;;;ał,bo jest ciu;;em i nie umiał jeżdzic,to dopiero dobije Go i jego rodzine.Ja np.dużo jeżdże sam i gdzies mam poczucie akceptacji i co,teraz to Ty generalizujesz jak Ci co mówią o nieb.autostradach,pozdro,szanujmy się i nie czepiajmy
OdpowiedzZgadzam się z większością słów kolegi Left 4 Dead. Jeżdżę od kilkunastu lat, zazwyczaj sam i nie na Jasną Górę, tylko tam gdzie mi odpowiada. Nie jeżdżę od lat na żadne zloty, spędy, meetingi itp. Nie odpowiada mi to, nie szukam akceptacji ani nowych kolegów, LWG też mnie nie interesuje. Jeżdżę SOBIE i tak zostanie. Żyj i pozwól innym!
OdpowiedzPopieram!
Odpowiedz