Ratownik medyczny MotoAmbulansu miał poważny wypadek i potrzebuje waszej pomocy!

1-go sierpnia Przemek Malec uległ poważnemu wypadkowi, jadąc motocyklem na sygnale do zgłoszenia. Lekarze walczyli o jego życie i udało się go uratować. Teraz jednak przed Przemkiem długa i ciężka rehabilitacja. Przemek pomagał innym, czas więc pomóc jemu! Każdy jeszcze dzisiaj może zrzucić się na rehabilitację Przemka poprzez portal finansowania społecznościowego. Jak zawsze w tego typu przypadkach - liczy się każda suma:

Przemek Malec - ratownik na motocyklu, przez wiele lat pomagał, teraz sam potrzebuje pomocy. Wracał motocyklem do Warszawy, nieszczęśliwie pod Lubinem zderzył się z samochodem. Z licznymi obrażeniami trafił na OIOM, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Obrażeń było dużo - połamane ręce, noga, miednica, żebra, obrażenia wewnętrzne, stracił też dużo krwi. Teraz Szpital im. prof. Grucy w Otwocku walczy o jego zdrowie, poskładanie jego połamanych kości, odtworzenie roztrzaskanych w wypadku stawów, tak, aby mógł w przyszłości kontynuować niesienie pomocy innym. Jeszcze wiele przed nim, ale nie poddaje się, walczy, stara się, ćwiczy i myśli pozytywnie. I chociaż na tym etapie każdy dzień jest wyzwaniem, podejmuje i krok po kroku zmierza do celu.

Powoli zbliżamy się do momentu, w którym rozpocząć trzeba będzie długą, żmudną i kosztowną rehabilitację. Złamania trzech kończyn będą wymagać ogromu pracy, aby przywrócić im sprawność. Przemka czeka wiele wysiłku i zaangażowania, aby wrócić do normalnego funkcjonowania. Wysiłki chirurgów to jedno, jednak aby nie zaprzepaścić tego, o co teraz kolejnymi zabiegami tak usilnie walczą, proces rehabilitacji będzie szczególnie ważny. I niestety kosztowny.

Dlatego zwracamy się do Was, drodzy Znajomi i Nieznajomi. Pomóżcie. Każda złotówka zostanie dobrze wykorzystana. Jeśli znacie Przemka, wiecie, jak bardzo potrafi być zdeterminowany, wytrwały i sumienny. Jeśli nie, zaufajcie mu. Pomóżmy mu razem, aby mógł wrócić do niesienia pomocy i ratowania życia. 

Do tej pory udało się zebrać już ponad 3,000 zł, zrzutka trwa do 1. stycznia 2016. A już jutro w warszawskim klubie Choppers Club przy ulicy Radzymińskiej odbędzie się charytatywna impreza na rzecz Przemka, więc jeśli nie mieliście planów na wieczór to na pewno warto się wybrać. W planie imprezy są konkursy, licytacje i karaoke.

Więcej na temat imprezy znajdziecie na Facebook’u, a tutaj bezpośredni link do zrzutki.

Życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!