Zombie w dziurze. Zabawny happening brytyjskiego motocyklisty
Zombie-motocyklista wychodzący z wyrwy w jezdni - taki nietypowy sposób znalazł mieszkaniec Kornwalii na przyspieszenie naprawy jezdni w swojej okolicy.
Brytyjski motocyklista, kilkakrotnie zgłaszał zarządowi dróg wielka wyrwę w jezdni. Kiedy kolejna interwencja nie przyniosła skutków, sfrustrowany biker postanowił zrobić ciekawy happening. Umieścił w wyrwie kask, do którego włożył czaszkę.a obok kasku położył rękawice. Całość wygląda jak uwięziony w dziurze motocyklista z piekła rodem.
Lokalne władze zaniepokojone rosnącym szybko rozgłosem happeningu zapowiedziały pilną naprawę uszkodzonej jezdni. Trochę szkoda, taka fajna instalacja mogłaby być niezrównaną atrakcją turystyczną.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze