Znakomite zakończenie sezonu dla Ducati Toruń Motul Team
Zawodnicy Ducati Toruń Motul Team zakończyli w weekend na torze Slovakia Ring, sezon 2015 Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski.
Zmagania na obiekcie w miejscowości Orechová Potôň tradycyjnie rozpoczęły się od piątkowych sesji treningowych, które wszyscy czterej reprezentanci ekipy Ducati spędzili na przygotowywaniu i dopracowywaniu ustawień motocykli na nadchodzące kwalifikacje i wyścigi.
W sobotnich kwalifikacjach znakomite tempo ponownie zaprezentował Marcin Walkowiak, kwalifikując się na pierwszą linię stawki pucharu Alpe Adria i jako drugi z zawodników Mistrzostw Polski, ustępując jedynie zdobywcy tytułu Michalowi Filla. Ten sam wynik reprezentant ekipy z Torunia powtórzył w niedzielę, gwarantując sobie dobrą pozycję do walki o czołowe lokaty. Po zaciętej rywalizacji z Bartłomiejem Wiczyńskim i Markiem Szkopkiem, Marcin Walkowiak zajął trzecie miejsce w sobotnim wyścigu WMMP, finiszując jako drugi z Polaków na piątym miejscu w pucharze Alpe Adria. W niedzielnym wyścigu defekt sprzęgła uniemożliwił mu walkę o zwycięstwo, lecz mimo kosztującej nawet kilkanaście sekund na okrążeniu awarii, był w stanie bronić się przed atakami rywali i dojechał do mety na trzecim miejscu wśród zawodników WMMP i jako drugi Polak w Alpe Adria. Zajął szóste miejsce w ogólnej klasyfikacji wyścigu.
Barwy ekipy w klasie Superstock 1000 reprezentowali również Maciej Ukleja oraz Robin Kraaikamp, który przeniósł się na ostatnią rundę z klasy Superbike. Holender reprezentujący barwy polskiego team'u był piąty w WMMP i 11 w pucharze Alpe Adria, w obu przyjeżdżając na metę tuż przed Maciejem Ukleją. Z kolei w klasyfikacji International Motorcycle Race Cup, po trwającej do końca wyścigu walce o zwycięstwo, zawodnicy DTMT zajęli Robin drugie i Maciej czwarte miejsce.
W drugim wyścigu weekendu reprezentanci toruńskiej ekipy pięli się w górę stawki, by zająć czwarte i piąte miejsce w stawce Mistrzostw Polski, przyjeżdżając za Marcinem Walkowiakiem, ósme i jedenaste w pucharze Alpe Adria, a w klasyfikacji IMRC pierwsze i piąte. Zwycięstwo Kraaikampa oznaczało również, że był on najlepszym zawodnikiem pucharu na przestrzeni całego weekendu, natomiast Ukleja był czwarty w klasyfikacji punktowej.
Jedynym zawodnikiem DTMT w klasie Superbike był Piotr Prendota. Nie miał on łatwego zadania, musiał walczyć nie tylko z rywalami Mistrzostw Polski, lecz także z liczącą 38 maszyn stawką pucharu Alpe Adria. Reprezentant ekipy z Torunia sobotni wyścig ukończył na szóstej pozycji w WMMP. W niedzielnym wyścigu poprawił się i przyjechał jako piąty, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. W pucharze Alpe Adria i IMRC zajął odpowiednio 28 i 10 miejsce w sobotnim wyścigu oraz 22 i 9 w niedzielnej rywalizacji. Sezon wykazał progresję wyników Piotra startującego po raz pierwszy w kategorii Superbike.
Z nieoficjalnych wyliczeń klasyfikacji generalnej wynika, że Ducati Toruń Motul Team ma powody do zadowolenia na koniec sezonu Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzetak tracil po kilka sekund na okrazeniu ok, 6-7, tyle ze pierwsze okrazenia mial szybkie i reszta stawki z mistrzostw Polski go nie wyprzedziła.
OdpowiedzW tekście jest mowa nawet o kilkunastu sekundach na okrążeniu, a nie kilku. Po drugie nawet jeśli tracił 6-7 sec na okrążeniu i dojechał trzeci, to znaczy, że poziom WMMP jest żenujący. Wyścig (klasa wyścigowa ) w którym ściga się 6-7 zawodników nie ma sensu. Żeby zawody przyciągały jakiekolwiek zainteresowanie sportowe, musi się ścigać min 15 motocykli w klasie. I takie mniej więcej kryteria występują w bardziej szanowanych seriach wyścigowych. Czerpmy zatem od najlepszych. Wiem wiem , zaklinajcie rzeczywistość że jest wspaniale, ale niestety wyścigi w Polsce w astronomicznym tempie się zwijają.
OdpowiedzDla kogo Wy piszecie te pierdoły... Taaa tracił kilkanaście sekund na okrążeniu a dojechał trzeci.... brak słów. Dalej już nie czytałem. Chyba naprawdę macie swoich czytelników za idiotów.
Odpowiedz