Zmarł Krystian Rempała
W sobotę 28. maja w wyniku poniesionych obrażeń podczas meczu żużlowego zmarł 18-letni Krystian Rempała.
Władze szpitala w Jastrzębiu-Zdroju poinformowały, że mimo starań 18-letni żużlowiec Krystian Rempała zmarł. Sportowiec ucierpiał w dramatycznym wypadku w Rybniku podczas VI rundy PGE Ekstraligii w zeszłym tygodniu (22. maja). Reprezentujący Unię Tarnów junior zderzył się z innym zawodnikiem, Kacprem Woryną - w wypadku z głowy Krystiana spadł kask.
Jak podaje SE.pl, Krystian został natychmiastowo przetransportowany do szpitala, gdzie zdiagnozowano obrzęk i krwiaka mózgu. Przeprowadzono operację, a do szpitala sprowadzono specjalistów z całego kraju. Niestety, w zeszłą sobotę, 28. maja, młody sportowiec zmarł.
Śmierć Krystiana Rempały dla Dziennika Zachodniego skomentował sam Tomasz Gollob:
To jest właśnie najgorsze, że zarówno Woryna, jak i Rempała nie popełnili błędu, a stało się, co się stało (...) Trzeba wyrzucić zatkane tłumiki, wywalić tytan i wrócić do długiego skoku. Motor żużlowy powinien być spokojny, sterowny, żeby zawodnik mógł się ścigać i miał jaką taką kontrolę. Tymczasem dostaliśmy maszynę z mocą, która nie jest przyjazna dla żużlowca. Staliśmy się wyścigówkami Formuły I. Zawodnicy do mnie dzwonią i mówią, że mają dość. Ale oni muszą wreszcie powiedzieć o swoich dylematach głośno i wyraźnie.
Wszystkie wczorajsze mecze Ekstraligi i I ligi żużlowej zostały odwołane na znak żałoby. Łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi.
Zdjęcie: PGE Ekstraliga
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzePrzykre, ale takie są efekty nie zapinania kasku. Gdyby kask był na głowie, miał szanse wyjść z potłuczeniami.
OdpowiedzMoże nie pora na uwagę,ale i kondolencje składać należy z rozumnie.Silniki w tym sporcie nie są zasilane benzyną ....
Odpowiedzniech Ci benzyna mlekiem w Niebiosach. Gdzies w szumie drzew bedzie slychac ryk Twojego silnika. Łączę się w bólu [*]
Odpowiedz