Zipp Neken - tanie wozidełko
Przekonajmy się, do czego nadaje się tania pięćdziesiątka w skórze motocykla klasy naked
Rozpoczynając rozważania na temat Zippa Nekena, trzeba zadać sobie jedno bardzo, ale to bardzo ważne pytanie - czym jest Zipp Neken? Jest tanim motorowerem, z naciskiem na „tani" zarówno mówiąc o cenie zakupu, ale również o jego jakości. Trzeba wiedzieć jednak, że Zipp nie powstał po to, żeby zachwycać, ale żeby być tanim wozidełkiem. Motorower Neken przybrał kształt motocykla i to do tego stopnia, iż zaciekawia wiele napotkanych na swojej drodze osób.
Jak oni upchnęli tam tego litra?
Przede wszystkim Zipp nie wygląda na pojazd z silnikiem 50 ccm. Dzieje się tak w dużej mierze dzięki wykorzystaniu przez konstruktorów chromowanych atrap umieszczonych pod bakiem, który również został jakby zapożyczony z czegoś większego. Te dwa aspekty sprawiają, iż silnik zwyczajnie wygląda na większy. Po żartobliwym rzuceniu pytania „Jak oni upchnęli tam tego litra?", pewien przechodzeń zatrzymał się i bacznie przyglądając się Zippowi, z uznaniem kiwał głową. No i rzeczywiście idąc po niego z kluczykami w ręku i spodziewając się skutera, spotkało mnie piorunujące wrażenie. Wyglądowi taniego Nekena ciężko zarzucić coś poważnego. Spory bak, trochę owiewek z boku, chromowane lusterka, przejrzyste zegary, a nawet wyświetlacz aktualnie zapiętego biegu. Niby nic, ale dodają Zippowi powagi. Czarne malowanie z czerwono-białymi akcentami jest najnormalniej w świecie ładne. Z pewnej odległości Neken jest zwyczajnym, niedużym motocyklem klasy naked. Też zauważyliście to podobieństwo nazw? Ale „Neken" brzmi jakoś bardziej po azjatycku?
No właśnie, Zipp to firma polska, ale produkty są „Made In China". Chromowane atrapy z bliska okazują się plastikowe, a wiele części wymagało dokręcenia - jak na przykład lusterka, czy wydech. Trzeba zauważyć, że gdy Neken zjawił się w naszej redakcji, zdjęliśmy go z palety z przebiegiem 1,8 km. Wyświetlacz biegów rzeczywiście pokazuje zapięty bieg, mimo tego, że w trakcie jazdy takim małym litrażem ciężko zgubić się w czterech przełożeniach. Gorzej jak się zatrzymamy. Będąc na luzie, wyświetlacz często pokazuje drugi bieg . To akurat pół biedy. Jest już mniej sympatycznie, gdy sytuacja jest odwrotna... Wspomniany wyżej wydech, który został dokręcony przy stanie licznikowym 40 km, odpadł po ponad 400 km. Zwyczajnie odkręcił się od głowicy i radośnie bujał się w akompaniamencie huku pracującego silnika. Dokupienie dwóch nakrętek z podkładkami kontrującymi o łącznej wartości 80 gr. oraz dwie minuty z kluczem dziesiątką, rozwiązało problem. Za niską cenę oczywiście nie można spodziewać się luksusów, więc plastiki lubią poskrzypieć, a jednostka przenosi na ramę wyraźnie wyczuwalne wibracje. Przednia opona została fabrycznie założona w sposób, który przysporzyłby pierwszego napotkanego wulkanizatora o siwiznę. Opona leżała na feldze po prostu krzywo. Nie wiem, czy to za sprawą Warszawy, gdzie w powietrzu lata wiele sygnałów różnego typu, ale dioda przychodzącego połączenia GSM, świeciła się na zegarach prawie cały czas.
Przecież jeździ
Neken osiągami nie zachwyca, ale umówmy się - nie po to został stworzony. Silnik 50 ccm, chłodzony powietrzem, oferuje 2,5 Nm oraz 3,8 KM, a sprzężony został z czterostopniową, manualną skrzynią biegów. Zipp rozpędza się do licznikowych ponad 70 km/h. Nie sprawdziłem do ilu dokładnie, ponieważ przy tak wysokich odczytach, wskazówki budzą się do własnego życia i zaczynają się cofać. Możliwe, iż jest to zasługą wibracji, przez które dostrzeżenie czegokolwiek w rozbujanych lusterkach również bywa trudne. Poruszając się po Warszawie do pracy, po bułki do sklepu, czy jako listonosz między wioskami, wartości te zupełnie wystarczają. Tym bardziej, że Zipp pali bardzo mało, a wrażenie niskiego spalania jest potęgowane ogromnym jak na motorower, 13-litrowym zbiornikiem paliwa. Dzięki temu, na stację benzynową zagląda się bardzo rzadko, a pieniądze wydane na zakup motoroweru po przesiadce z samochodu szybko się zwracają. Na pokład z powodzeniem wejdą dwie spore osoby, jednak dodatkowa waga ma bardzo wyraźne odzwierciedlenie w osiągach. Niestety nie znajdziemy w Nekenie żadnego schowka. Zipp powstał po to, aby być tanim wozidełkiem z możliwością zmiany biegów. Wywiązuje się z tego zadania tak, jak zamierzali konstruktorzy.
Podwozie
Jak sprawuje się w budżetowym Zippie? Od zawieszenia ciężko oczekiwać regulacji tłumień, ale przedni widelec sprawuje się poprawnie. Tylne elementy resorująco-tłumiące wyposażone zostały w regulację wstępnego napięcia sprężyn, jednak ich budowa wymaga dopracowania. Przedni hamulec jest to konstrukcja hydrauliczna oparta na jednotłoczkowym zacisku. Sprawuje się bardzo dobrze, jak na swoją klasę. Tylny hamulec to bęben. Manewrowanie Nekenem, ze względu na jego nieduże rozmiary i wagę, jest bardzo łatwe, a prześwit jest wystarczający do pokonywania krawężników. Niestety podstawka centralna została tak skonstruowana, iż przy zakrętach w lewo trzeba zawsze być przygotowanym na niespodziewane krzesanie iskier. Warto zauważyć, iż Neken jest dość uniwersalnym produktem z Azji. Na takiej samej ramie, z praktycznie analogicznymi podzespołami, pojawia się wiele innych jednośladów. Często różnią się jedynie logotypem. O ile w przypadku 50cc jest to nie najgorsza baza na motocykl, to nie można już tego powiedzieć o 125 ccm. Pojazdy z większym silnikiem, na tym samym podwoziu nie sprawdzają się.
Do czego się nadaje?
Do pełnienia funkcji taniego rollera ze skrzynią biegów. Mało pali, jest motorowerem, jeździ. Jest rozwiązaniem na dojazdy do pracy, na pierwszy pojazd z manualną przekładnią, albo jako osiołek służbowy zamiast samochodu do dowozu listów, czy pizzy. Nie zachwyca, ale nie ma zachwycać, ma za to jeździć. Skoro jest motorowerem niewymagającym (przy jeszcze niezmienionych przepisach) prawa jazdy kat. A, to czemu nie kupić go swojemu nastoletniemu dziecku, jako tani jednoślad do nauki obsługiwania się sprzęgłem i biegami? Czas na najważniejszy argument - za kwotę 3699 złotych dostajemy nowy motorower na gwarancji. Zanim gwarancja minie, koszt zakupu zwróci się w postaci zaoszczędzonych w korkach nerwów i paliwa, a później jeszcze będzie można Nekena sprzedać.
Dane techniczne:
Silnik | Jednocylindrowy, czterosuwowy, chłodzony powietrzem |
Pojemność | 49 ccm |
Sprężanie | 7,3:1 |
Moc maks. | 3,9 KM przy 8500 obr/min |
Maks. moment obrotowy | 2,5 Nm przy 7500 obr/min |
Skrzynia biegów | czterobiegowa, manualna |
Starter/Zapłon | elektryczny lub nożny/CDI |
Podwozie | Rama z rury stalowej |
Zawieszanie przód/tył | widelec teleskopowy/podwójny element resorująco-tłumiący |
Hamulec przód/tył | Hydrauliczny tarczowy/bębnowy mechaniczny |
Opony przód/tył | 2.75-18/3.50-16 |
Pojemność zbiornika paliwa | 13 l |
Kolorystyka | czarno-bordowy, czarno-srebrny |
|
Komentarze 42
Pokaż wszystkie komentarzemam pytanie wymieniłem przednia oponę z tej płaskiej na mitasa i strasznie bije,czy te efekt chwilowy czy na stałe
Odpowiedzbedziecie sie sprzeczac kto ile jedzie? bez sensu ... mam nekena 2010rok z salonu wyszla 50 teraz jest 72cm mam problem z odpalaniem jak go juz odpale i przytrzymam obroty tak na 5,6tys to chodzi ...
Odpowiedzpewnie olej , zapewne jest już przytarty sprawdź poziom oleju jeżeli go nie ma potwierdzi się moja teoria
OdpowiedzJa też opowiem o swoim tyle że GB Motors STREET czyli w 100% bliźniaczy sprzęcik moja opowieść jest trochę długa więc postanowiłem nagrać film mam nadzieję że nie będzie przeszkodą podać tutaj ...
OdpowiedzJa opowiem o swoim nekenie, na dzień 23.06.2012 mam zrobione ponad 7800 km, naprawy jakie w nim były robione to przy niespełna 2000 km wymieniony został tłumnik, następnie wymieniona została ...
OdpowiedzKogg mam GB i nie narzekam odpukać z silnikiem nie mam zadnych przygód. Jak założyłem 72 cyl i gaznik od 50 idzie spokojnie 90 a spalanie nie przekracza 2,5l/100km.
OdpowiedzSłuchajcie mam Zipp Neken od 2 lat i nie wiem gdzie jest blokada z licznika ktos pomorze !!?? jaki kabelek czy coś
OdpowiedzW nekenie nie ma żadnych blokad a tym bardziej na liczniku!!!!
OdpowiedzZgadzam się z przedmówcą - w Nekenie nie ma żadnych blokad - powiedział mi to mechanik w autoryzowanym srewisie !!! Neken jest zblokowany masą - dość dużą jak na 50 ccm, ale i tak idzie 62 km/h ! Licznik jest natomiast całkowicie mechaniczny, a jedyny kabelek może być tylko od podświetlenia. Samo wykonanie prędkościomierza pozostawia wiele do życzenia, bo powyżej 65 km/h leci(przynajmniej mi) do końca skali. Kiedyś nawet odpuściłem gaz, bo się bałem, że się złamie wskazówka ;P
OdpowiedzZgadzam się z przedmówcą - w Nekenie nie ma żadnych blokad - powiedział mi to mechanik w autoryzowanym srewisie !!! Neken jest zblokowany masą - dość dużą jak na 50 ccm, ale i tak idzie 62 km/h ! Licznik jest natomiast całkowicie mechaniczny, a jedyny kabelek może być tylko od podświetlenia. Samo wykonanie prędkościomierza pozostawia wiele do życzenia, bo powyżej 65 km/h leci(przynajmniej mi) do końca skali. Kiedyś nawet odpuściłem gaz, bo się bałem, że się złamie wskazówka ;P
OdpowiedzWitam wszystkich. Kilka słów na temat nekena ... kupiłem go jakiś miesiąc, temu i dojeżdżam nim do pracy jakieś 60 km w dwie strony dziennie. Ma już przejechane 1200 km i za sobą pierwszy przegląd....
Odpowiedzpoojeeebało za przegląd 200zł ? hahahah .śmiech na sali :D
OdpowiedzWitaj "Mario" Co do zegarów - nie jest to może niemiecki halogen tylko chińskie lampki choinkowe, ale powinny świecić. Ja muszę przyznać, że trafiłem(odpukać w niemalowane) na stosunkowo mocny egzemplarz. Mam na liczniku prawie 1700 km i na razie na niego nie narzekam zbytnio. Co do odkręcających się śrub nic jak na razie, na szczęście się nie odkręciło. Mieszkam na wsi więc przebieg, który mam to jazda głównie poza asfaltem, na którym również zrobiłem kilkadziesiąt kilometrów. Jeżeli ktoś chce używać go w terenie, polecam od razu zmienić moduł i tylną oponę. Seryjna guma jest dobra na żwir i lekki piasek, ale w starciu z "kopnym" piachem i błotem zdecydowanie przegrywa; w zimę też brakuje odp. trakcji. Kto jeździ poza szosą niech uważa na dźwignię tylnego hamulca - łatwo nią gdzieś zawadzić i wygiąć w harmonię - sprawdzone. Na szczęście b. łatwo się ją prostuje. W zeszłym tyg. minęła mi gwarancja, więc w tym tyg. pewnie zmienię moduł i pochwalę się Vmax'em. Jak na razie idzie 62 km/h. A' propos przeglądu, ja za 200 km zapłaciłem chyba 120 zł.
OdpowiedzHe he he widzisz to u mnie może zaczną świecić na święta :) ale wtedy nie będę nim jeździł więc wszystko mi jedno :) w kazdym razie nie świecą ale po nocy raczej się nie przemieszczam więc mam to w pompie :) W tej chwili mój Neken ma juz 2500 i jest po naprawie rury i lampy przedniej bo padła :) czekam na nastepne padnięcia u niego :) instalacje mi teraz zamówili elektryczną bo kable się popaliły :) Błotnik przedni pękł ale nie wymieniają bo na to nie ma gwarancji :) Ja jeżdzę głównie po asfalcie i jakos te oponki dają radę choć trzeba uważać na żwir leżący na drodze bo jedną wywrotkę bym zaliczyl przez taką niespodziankę :)W lesie na piachu nie da się jechac więcej niż 20-30 bo gleba murowana :) Mój mierzony na GPS (bo licznik seryjny ożna wywalić) poszeł 64 :) Myślisz, że wymiana modułu cos da? One podobno więcej niż 70 nie pojadą z tym silniczkiem,a blokad też podobno nie mają ... Wniosek taki, że musze poszukać innego warsztatu gdzie zrobią mi przegląd taniej. Choć jak sam obliczyłem, części czyliświeca olej, smarowanie łańcucha nie powinny kosztować więcej niż 100 PLN więc sam sobie to będę robił już nie długo bo na nastepny przegląd chyba już nie jadę. Jak patrzylem na allegro to można kupić praktycznie każdą część za baaaardzo małe pieniądze, więc po co mi ta gwarancja. Na rurę czekałem 2 tygodnie a kosztuje 120 PLN. Ja w przyszłym roku jak zrobię lejce w sensie uprawnienia zmienię silnik na 110 i będzie latał jak się patrzy :) Pozdrawiam wszystkich Nekenowców :)
OdpowiedzJa dzisiaj byłem na zmianie łańcucha i przedniej zębatki i mi policzył gostek 160 zł. Co do prędkości to mi "autoryzowany" mechanik powiedział, że na 50 ccm więcej niż 60-70 nie pójdzie. Neken z resztą nie ma żadnych blokad, a zmiana modułu nic podobno nie daje, więc ja z niego zrezygnowałem ;] Jedynym wyjściem byłoby przerobienie go na 80 ccm, BO 125 CCM TO JUŻ TROCHĘ ZA DUŻO JAK NA NEKENA. 80 ccm jest NAJBEZPIECZNIEJSZYM rozwiązaniem, jeżeli stawiasz na trwałość !!! Jedyne co mi robił oprócz łańcucha, to coś pomajstrował przy gaźniku i teraz poniżej 30 jest jak żyleta, a dalej jeszcze łatwiej się rozpędza. Pozostaje mi tylko sprawdzić na GPS ile teraz idzie; poprzednio wyciągnął ok.62 km/h. A co do jazdy na asfalcie to na każdych oponach, może oprócz crossowych na piasku lub żwirze można się nieźle wypier****ć ;] BTW na allegro.pl faktycznie jest wszystko do Nekena, ale mnie niektóre ceny przerażają ;]
OdpowiedzWitam także posiadam Nekena 72cc , mówicie że nie ma blokad kupiłem go już z wymienionym cylindrem na 72 i musze go docierać powie mi ktoś ile km musze pokonać żeby go wystarczająco dotrzeć?
Odpowiedz