Zipp Azer GP - ze sportowym zacięciem
Przasnyski producent należy do ścisłej polskiej czołówki, jeśli chodzi o sprzedaż skuterów. Skąd bierze się taka popularność pojazdów tej marki? Postanowiliśmy przekonać się na przykładzie modelu Azer GP
Mamy przyjemność zaprezentować wam skuter Zipp Azer GP. Przasnyski producent tego jednośladu należy do ścisłej polskiej czołówki, jeśli chodzi o sprzedaż w tym segmencie pojazdów. W minionym roku sprzedał aż 17 tysięcy motorowerów. Skąd bierze się taka popularność pojazdów tej marki? Postanowiliśmy przekonać się na przykładzie modelu Azer GP.
Azer z bliska
Wygląd Azera nie odbiega od tego, co zwykliśmy nazywać skuterem. Posiada to, co powinien mieć typowy przedstawiciel tego gatunku: koła o małej średnicy oraz płaską podłogę pod nogami kierowcy. Jego zgrabna sylwetka mi akurat przypadła do gustu. Z przodu pojedyncza przednia lampa, przyzwoity zestaw wskaźników obejmujący między innymi obrotomierz i wskaźnik paliwa. Z tyłu natomiast najbardziej w oczy rzucają się kierunkowskazy w białych kloszach. Dodają one pojazdowi elegancji i ładnie komponują się z kolorystyką nadwozia. Jeśli chodzi o jakość wykonania, to nie ma się do czego przyczepić. Elementy nadwozia, owiewki i obudowy spasowane są wzorowo. Żadnych wybrzuszeń czy szpar pomiędzy łączeniami elementów.
Za sterami
Mimo, iż jest to pojazd o niezbyt dużych gabarytach, można na nim zająć wygodną pozycję do jazdy. Choć mierzę 190cm wzrostu, uważam, że pokonywanie Azerem nawet dłuższych dystansów jest w miarę komfortowe. Bez problemu na przejażdżkę możemy zabrać pasażera i on też nie powinien narzekać, tym bardziej, iż może złapać się solidnych uchwytów umieszczonych w tylnej części pojazdu. Dzięki temu plecaczek nie będzie „obijał się" o kierowcę przy nagłym hamowaniu, czy przyspieszaniu.
Jak w każdym skuterze, tak i w Azerze nie powinno zabraknąć schowka na kask. Schowek usytuowany jest w jedynym możliwym miejscu, czyli pod kanapą. Niestety tu czeka na nas niemiła niespodzianka. Otóż okazuje się, iż upchanie tam kasku może przysporzyć sporych kłopotów. Z wielkim trudem udało się mi upakować integralną skorupę rozmiaru S. Podobna próba z kaskiem mojego współpasażera niestety nie powiodła się. Użytkownicy z większą głową, a tym samym z większym rozmiarem skorupy kasku skazani są bądź na użytkowanie kasków otwartych, bądź na noszenie ich ze sobą każdorazowo po zakończonej jeździe. Według mnie schowek jest ciut za płytki.
Azer w ruchu
Skuter odpala bardzo dobrze nawet po zimnej nocy. Po prostu pali na dotyk. Zaraz po uruchomieniu lepiej jest dać mu odrobinę czasu na rozgrzanie się, inaczej nie będzie chciał wchodzić na wyższe obroty. Jeśli chodzi o przyspieszenia, pojazd zbiera się żwawo do 30km/h później trochę słabiej do 50km/h. Jednak dynamika jak na 50tkę jest zadowalająca. Testowany przez nas skuter był odblokowany i rozpędzał się licznikowo do 65km/h, lecz z lektury instrukcji obsługi wiadomo, iż prędkość maksymalna wersji odblokowanej wynosi 60km/h. Jest to w zupełności wystarczające, by poruszać się gęstym ruchu ulicznym. W warszawskich korkach Azer sprawdza się znakomicie. Jest wąski i nie ma problemu, aby przeciskać się nim miedzy stojącymi samochodami. Wydajna lampa przednia, sprawia, iż jesteśmy widoczni w lusterkach samochodów oraz dla innych uczestników ruchu drogowego.
Podwozie
Azer wyposażony jest w aluminiowe 12 calowe koła prezentujące się świetnie w srebrnym malowaniu. Wersja przez nas testowana obuta została w opony Dunlop o rozmiarze 120/70 zarówno z przodu jak i z tyłu. Przy okazji należy zaznaczyć, iż opony te spisywały się bardzo dobrze, wykazując bardzo dobrą przyczepność do mokrej nawierzchni. To spory plus, zwłaszcza w odniesieniu do chińskiej konkurencji, gdzie jazda w deszczu przyprawić potrafi o ciarki na plecach. Na suchej nawierzchni Dunlopy pozwalały na szybkie wchodzenie w zakręty przy znacznych przechyleniach. Potwierdza to, że sportowe ambicje skuterka startującego na co dzień w pucharze Zippa nie są jedynie wymysłem marketingowców.
Jeśli chodzi o hamulce, uznałbym ich skuteczność za zadowalającą. Przedni hamulec tarczowy jest na tyle mocny, że jego zdecydowane użycie może doprowadzić do zablokowania przedniego koła na asfalcie. Jednak bardzo dobre wartości opóźnień uzyskuje się dopiero przy użyciu dwóch hamulców jednocześnie. Naciśnięcie prawej i lewej dźwigni w tym samym czasie daje naprawdę niezłe rezultaty. Przy użyciu samego hamulca przedniego rezultat nie był już taki zadowalający, natomiast hamowanie przy pomocy jedynie hamulca tylnego jest całkowicie nieskuteczne. Wniosek z tego taki, ze należy hamować dwoma hamulcami na raz.
Nasza opinia
Koszt zakupu testowanego Azera wynosi 4800zł. Jest to atrakcyjna oferta w porównaniu ze skuterami japońskich marek, które potrafią kosztować nawet 2 razy więcej. Jeśli dodamy do tego umiarkowane koszty eksploatacji jak zużycie paliwa na poziomie 3 litrów na każde 100km, czy wymiana oleju przekładniowego co 2 tys. km, wtedy może okazać się, iż Azer GP to pojazd prawie idealny w ruchu miejskim. Jako, że jest to motorower, do jego prowadzenia nie wymagane jest prawo jazdy. Czyni to z Zippa pojazd dla każdego i w dodatku za rozsądne pieniądze.
DANE TECHNICZNE:
Masa własna: | 77 kg |
Silnik: | 1 cylinder / chłodzony powietrzem |
Typ silnika: | Dwusuwowy, smarowanie z dozownika |
Pojemność skokowa: | 49cm3 |
Moc maksymalna: | ??? |
Typ chłodzenia: | Powietrzem |
Rozrusznik: | Elektryczny, nożny |
Pojemność zbiornika paliwa: | 6l |
Prędkość maksymalna: | 45 lub 60km/h (dla wersji odblokowanej) |
|
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze