Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 79
Pokaż wszystkie komentarzeZgadzam się w 100% z Tobą. Moim zdaniem wszystko tylko i wyłącznie zależy od nas samych. Od tego jak podchodzimy do tego wszystkiego. Ja jestem dopiero początkującą i tak jak Ty nigdy wcześniej nie miałam kontaktu z moto. Na pierwszą maszynkę chciałam kupić HONDĘ CBR 600 F4i ale wszyscy mi ją odradzają bo twierdzą że się zabije na niej tym bardziej że jestem dopiero początkująca. Może i mają rację ale ja nie zamierzam puszczać wodzów fantazji i pruć niemiłosiernie po ulicach. Poważnie podchodzę to tego motoru. I nie jestem z tych co kupują takie przecinaki dla szpanu by tylko poczuć adrenalinę. Mam nadzieję że na sezon 2009 będę już szczęśliwą posiadaczką tego cudeńka :) Pozdrawiam.
OdpowiedzWięc jeżeli nie dla szpanu i adrenaliny to po co?? Bo ładnie wygląda? - szpan ;] Ja na pierwsze moto wybrałem bandita 400 i nie żałuje, pojeżdżę sezon dwa i zmienię na większy ;]
Odpowiedz