Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeZgadza się, powód to zwyczajny brak pieniędzy bo OC jest czasami przesadnie drogie. O ile w moim przypadku płacę za motocykl ok. 300zł/rok, co jest całkowicie do przyjęcia, tak za samochód płacę ok. 1700zł/rok! i to przez to że jestem jeszcze w wieku, za który dostaję zwyżki... Paranoja...
OdpowiedzZgadzam się z tobą kolego. Tez tak płaciłem do póki nie skończyłem 26 lat. Obecnie place za auto 380zł (samo OC) a za motocykl 130zl (OC i NNW). Wniosek jest jeden że młodzi jeżdżą bez OC bo jest za drogie. A najciekawsze jest to że nieważne czy masz szkodę czy nie - płacisz horrendalne sumy za OC jeśli nie masz skończone 26lat (a u niektórych ubezpieczycieli nawet więcej).
OdpowiedzWysokie stawki OC dla "młodzieży" wynikają tylko i wyłącznie z faktu, że ta grupa powoduje statystycznie najwięcej wypadków. Więc to nie jest tak, że młodzież jeździ bez OC, bo jest za drogie tylko wynika to z faktu, że młodzież powoduje najwięcej wypadków i dlatego ma najdroższe polisy i dlatego musi płacić więcej. Nauka kosztuje. A to że stosowana jest odpowiedzialność grupowa? No coż, nie pierwsza to niesprawiedliwość na tym świecie...
OdpowiedzZgadzam się z tobą kolego. Tez tak płaciłem do póki nie skończyłem 26 lat. Obecnie place za auto 380zł (samo OC) a za motocykl 130zl (OC i NNW). Wniosek jest jeden że młodzi jeżdżą bez OC bo jest za drogie. A najciekawsze jest to że nieważne czy masz szkodę czy nie - płacisz horrendalne sumy za OC jeśli nie masz skończone 26lat (a u niektórych ubezpieczycieli nawet więcej).
Odpowiedz