Czy dobierając kask, kombinezon, buty, powinniśmy też zwrócić uwagę na potencjalnego pasażera? Teoretycznie nikt nie daje takich zaleceń, jak mamy dobierać pasażerów na motocykl czy na skuter. Niemniej ten film pokazuje, że osoba pasażera może mieć bardzo duży wpływ na naszą jazdę.

Spotkaliśmy się jak dotąd z dwiema zasadami, które odnoszą się do jazdy z pasażerem. Pierwsza mówi, że pasażer przechyla się w zakrętach razem z motocyklem. Przy czym nie chodzi o to, aby pasażer inicjował skręt. Nie, pasażer ma być cały czas w jednej linii z motocyklem, i gdy motocykl się pochyla, pasażer nie może pozostawać z pozycji prostopadłej do nawierzchni jezdni, tylko powinien lekko pochylić się razem z motocyklem.

Druga zasada jest już trochę bardziej żartem, niż zasadą. Mówi, że pasażerka kobieta obejmuje kierowcę mężczyznę w pasie, a pasażer mężczyzna nie powinien obejmować kierowcy mężczyzny w pasie, tylko ma trzymać się rękami tylnego stelaża. O zaprezentowanej na tym filmie sytuacji nie znam dobrych zasad motocyklowych. Może warto je wymyślić?

Jak widać duża masa pasażera za osią tylnego koła może negatywnie wpłynąć na stabilność jednośladu. Zjawisko to jest często wykorzystywane przy robieniu wheelie na ciężkich motocyklach, takich jak Honda Gold Wing. Wtedy na siedzeniu pasażera umieszcza się ciężką osobę, dzięki czemu dużo łatwiej jest poderwać do góry przednie koło. W tym wypadku zjawisko to pojawiło się w sposób niezamierzony i niepożądany.