Zakręt idiotów odchodzi na emeryturę
Na trasie ekspresowej S1, nieopodal Bielska-Białej, znajduje się miejsce, które stało się postrachem kierowców i jednym z najbardziej "popularnych" punktów na drogowej mapie Polski.
"Zakręt idiotów" - bo tak został pieszczotliwie nazwany przez zmotoryzowanych - już niedługo przestanie istnieć. Znika łuk, który mimo całkiem solidnego oznakowania, stał się miejscem setek kolizji i wypadków.
Co jest takiego szczególnego w tym feralnym zakręcie? Otóż odcinek ten, choć króciutki, niejednemu kierowcy uprzykrzył życie. Zakręt jest dość ostry, a jazda po nim wymaga umiejętności i uważności. 20 różnych znaków przypomina tu o trudności manewru - ograniczenia prędkości, zakazy i ostrzeżenia. Ale nawet te oznakowania nie wystarczają, gdy kierowcy, rozleniwieni łagodnymi łukami na ekspresówce, nie spodziewają się aż tak nagłego zakrętu. Skutki? Barierki energochłonne w tym miejscu są naprawiane bez przerwy.
Oczywiście bielscy kierowcy od lat apelowali o poprawę bezpieczeństwa w tym punkcie. Cóż jednak można było jeszcze dodać? Znaki są, ograniczenia prędkości są, ostrzeżenia są - a liczba wypadków nadal wcale się nie zmniejszała. Rocznie na "zakręcie idiotów" notowano ponad sto zdarzeń drogowych! Ale nie martwcie się - już niedługo przeszłość tego miejsca odejdzie w niepamięć, bo na feralnym odcinku pojawi się nowoczesny węzeł drogowy.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje przebudowę tej trasy - w ramach inwestycji między Mysłowicami a Bielskiem-Białą, powstanie łącznik dróg S1 i S52. To oznacza, że "zakręt idiotów" nie zostanie włączony do nowego układu drogowego, a sama jego likwidacja jest wynikiem zmienionych planów drogowych, a nie liczby wypadków (choć podejrzewamy, że to także miało swój udział).
Pierwsze prace budowlane ruszą już wkrótce, a nowa infrastruktura ma być gotowa jeszcze w 2025 roku. I tak oto "zakręt idiotów" przejdzie do historii. Nowa infrastruktura pomoże zdjąć z kierowców nieco presji i pozwoli na bezpieczniejsze pokonywanie tras w tej okolicy. I bardzo dobrze, chociaż okoliczni laweciarze będą bez wątpienia bardzo tęsknić za starym, (nie)dobrym zakrętem.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze