Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 30
Pokaż wszystkie komentarzeZacznę zaraz trzeci sezon na pro 50 (prod. lipiec 2011) , w pierwszym roku przejechałem 1500 km (bo zacząłem we wrześniu), w drugim 4500. Obecnie na liczniku mam 6100 km. Po pierwszych 200 km zaczął przeciekac mi cylinderek hamulca przy przednim kole. I na tym musze zakoczyć listę usterek. Robię wszystkie okresowe przeglądy w serwisie Zippa. Odpala mi za pierwszym dotknięciem startera. Nigdy, ale to nigdy sie nie zawiodłem ani mnie nie zaskoczył niemile odmowa współpracy. Może mam szczęście i załapałem dobry egzemplarz, ale nie pozwolę powiedziec na ten model złego słowa :-). PS: przed końcem sezonu 2012 zmieniłem silnik na 72ccm. I teraz jest dynamiczniejszy i 70km/h jedzie bez wiekszego problemu.
OdpowiedzWitaj! Masz kolego może, po takim okresie eksploatacji tego ZIPa, jakiś patent, żeby ograniczyć drgania silnika. Ja mam go dopiero 3 dni i to mo przeszkadza. Bardzo proszę o odpowiedź na e-mail: zbylas@wp.pl , pozdrawiam, zbylas
Odpowiedznajlepszym rozwiązaniem będzie podłożenie pod silnik podkładek gumowych pod mocowanie silnika do ram
OdpowiedzNajlepszym patentem będzie wymiana tego gówna na coś normalnego. Przecież to ścierwo nie dość że jest z chin to jeszcze udaje coś czym nie jest czyli motocykl sportowy. Jakim baranem trzeba być żeby takie coś kupić?
Odpowiedzpo pierwsze jest nowy i tani . można tuningować do 250cc jego prędkość wynosi ok 80 km\h , a po tuningu poleci nawet blisko 150 MA WYDECH JAK PROFESJONALNY ŚCIGACZ 500CC WIELE OSÓB ZAZDROŚCI I PISZE TAKIE KOM . JAK NIGDY NIE WIDZIAŁY ZIPPA
OdpowiedzTrzeba być samobójcą jechać 150 czymś takim.
OdpowiedzTa "baza" sprzedawana jest również w wersji 250ccm pod nazwą RTC 250. Więc chyba musi być przystosowany. Ale szczerze: mam 3ci rok i nie ryzykowałbym. Hamulce mają potężny zapas (plus prymitywny "ABS" -zwykły zawór ciśnieniowy z przodu ale raz mnie uratował przed wywrotką) ale po wrażeniach jak się to prowadzi to nie zaryzykowałbym. Do 90 na godzinę jest natomiast całkiem nieźle. Mam 30 lat, miałem już "normalne" motocykle i mówię to z doświadczenia porównawczego z innymi normalnymi sprzętami. Teraz mam zippa bo pali bardzo mało, części są śmiesznie tanie a mi potrzebny tylko "pierdzik" do szybkiego przemieszczania się po mieście. A do tego całkowicie wystarcza.
Odpowiedzna oczy nie widziałeś zipa i się dużo wypowiadasz {wygląda ładnie i jest mało awaryjny} POZDRO
Odpowiedz