ZK¯ Kronopol Zielona Góra - W³ókniarz Czêstochowa
W zespole gości zabrakło Tomasza Gapińskiego, za którego trener - Piotr Żyto postanowił stosować zastępstwo zawodnika. Paradoksalnie zwiększało to siłę rażenia drużyny z Częstochowy. Natomiast zielonogórzanom zabrakło Fredrika Lindgrena, odczuwającego wciąż skutki upadku podczas Grand Prix Danii, na stadionie Parken w Kopenhadze. Do Zielonej Góry nie chciał przyjechać Charlie Gjedde, zaś upadek kilka dni wcześniej Ludviga Lindgrena wykluczył go z udziału w tym spotkaniu. W związku z tym pod numerem dwunastym znalazł się junior Janusz Baniak, który ani razu nie wyjechał na tor.
Start do biegu juniorskiego wygrali gospodarze. O ile drugi młodzieżowiec w drużynie Aleksandra Janasa - Nicolai Klindt pewnie popędził o trzy punkty, to Zengora stracił drugą pozycję na rzecz Bridigera, choć później za wszelką cenę próbował ją odzyskać. Następnie kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Wrocławskiej obejrzeli serię siedmiu remisów z rzędu, co nie oznacza, że na torze nic się nie działo. W wyścigu drugim para Protasiewicz-Dobrucki próbowała dogonić bardzo szybkiego Grega Hancocka, a daleko z tyłu na mecie zameldował się wracający po kontuzji Lee Richardson. Trzecią gonitwę, ku uciesze i przede wszystkim zdziwieniu miejscowych fanów, wygrał Niels Kristian Iversen, który dzielnie odpierał ataki zastępującego Gapińskiego Hancocka. Odsłonę czwartą wygrał z dużą przewagą Nicki Pedersen, z którym na pierwszym wirażu walczył jeszcze Grzegorz Walasek. Piękną walkę kolejny raz stoczyli Grzegorz Zengota i Lewis Bridiger. Zawodnik Włókniarza bardzo długo jechał na trzecim miejscu, ale zielonogórzanin na ostatnim okrążeniu przeszedł na trzecią pozycję, broniąc remisu.
Kolejny wyścig ponownie padł łupem Iversena, który znów musiał odpierać ataki Hancocka. Wyścig zakończył się remisem. Również w szóstym biegu o pozycji na mecie zadecydował start, a ten wygrał Sebastian Ułamek. W siódmej odsłonie prawdziwym żużlowym majstersztykiem popisał się Nicki Pedersen. Duńczyk startujący z pierwszego pola zmienił swój tor jazdy tak, by wywieźć bardzo szeroko jadącego z pola „D" Rafał Dobruckiego. Serię remisów zakończyła ósma gonitwa, w której jeszcze na pierwszym łuku Grzegorz Walasek walczył, jak równy z równym, z Gregiem Hancockiem, ale już na przeciwległej prostej szybszy był Amerykanin.
Przełomowym momentem w całym meczu był wyścig numer dziewięć. W nim idealnie ze startu ruszyli częstochowianie, nie oddali prowadzenia do końca i pozwolili Włókniarzowi objąć dwupunktową przewagę. Odsłona dziesiąta również mogła zakończyć się podwójnym zwycięstwem gości, jednak na przeciwległej prostej ostatniego okrążenia Mateusza Szczepaniaka minął Iversen, a na ostatniej prostej uczynił to również Klindt, ratując remis. Trzeci z rzędu udany start częstochowian pokazał, że to oni przejęli inicjatywę w tym spotkaniu. Parę drużyny Piotra Żyto próbowała gonić dwójka ZKŻ-u, ale na przeciwległej prostej Dobruckiemu udało się przejść „tylko" Ułamka, natomiast dla Walaska zabrakło miejsca i na mecie pojawił się jako ostatni.
Bieg dwunasty musiał rozgrywany być trzy razy. Za pierwszym razem na wejściu w drugi łuk upadł Szczepaniak, a winnym tego sędzia uznał Iversena, za co ten został wykluczony z powtórki. W drugim podejściu na pierwszym łuku upadł Hancock. Dopiero za trzecim razem zawodnicy dojechali do mety. Pierwszy był właśnie Hancock przed Zengotą i Szczepaniakiem. Kolejny upadek na pierwszym wirażu miał miejsce w trzynastej gonitwie. Za jego spowodowanie wykluczony został Pedersen, co dawało zielonogórskim kibicom nadzieję na odwrócenie losów spotkania. Tak się jednak nie stało, gdyż para Iversen-Protasiewicz nie dała rady samotnemu Ułamkowi.
Przed wyścigami nominowani goście prowadzili już 42-36 i tylko dwie podwójne wygrane gospodarzy mogły dać im zwycięstwo. Oba biegi zakończyły się wynikiem 5-1, ale dla częstochowian. Goście zmiażdżyli miejscowych, wygrywając całe spotkanie 52-38.
W barwach ZKŻ-u Zielona Góra tak naprawdę z dobrej strony zaprezentowali się tylko Niels Kristian Iversen i Grzegorz Zengota. Zdobyli oni odpowiednio dziesięć i siedem punktów. Dotychczasowi liderzy Protasiewicz, Dobrucki (po sześć) i Walasek (pięć „oczek") nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Zespół Piotra Żyto był bardziej wyrównany. Nicki Pedersen (15), Greg Hancock (14) i Sebastian Ułamek (12 punktów) byli ojcami zwycięstwa Włókniarza Częstochowa. Jednak bardzo dużo „dołożył" również Lee Richardson, który przebudził się w końcowej fazie spotkania, zdobywając dwie trójki, a w całym spotkaniu osiem.
ZKŻ Kronopol Zielona Góra 38:
9. Piotr Protasiewicz 6+1 (2,1*,1,2,0)
10. Rafał Dobrucki 6+1 (1*,2,d,2,1)
11. Niels Kristian Iversen 10 (3,3,2,w/su,1,1)
12. Janusz Baniak Ns.
13. Grzegorz Walasek 5+1 (2,1*,2,0,0)
14. Grzegorz Zengota 7+2 (1,1*,2,1*,2)
15. Nicolai Klindt 4+1 (3,0,0,1*)
Złomrex Włókniarz Częstochowa 52:
1. Greg Hancock 14+2 (3,2,1*,3,3,2*)
2. Lee Richardson 8 (0,2,0,0,3,3)
3. Sebastian Ułamek 12+2 (1*,3,2*,1,3,2)
4. Tomasz Gapiński ZZ
5. Nicki Pedersen 15 (3,3,3,3,w/su,3)
6. Mateusz Szczepaniak 1 (0,-,0,0,1)
7. Lewis Bridger 2 (2,0)
Bieg po biegu:
1. Klindt, Bridger, Zengota, Mat. Szczepaniak; 4:2
2. Hancock, Protasiewicz, Dobrucki, Richardson; 3:3 (7:5)
3. Iversen, Hancock, Ułamek, Klindt; 3:3 (10:8)
4. Pedersen, Walasek, Zengota, Bridger; 3:3 (13:11)
5. Iversen, Richardson, Hancock, Klindt; 3:3 (16:14)
6. Ułamek, Zengota, Walasek, Richardson; 3:3 (19:17)
7. Pedersen, Protasiewicz, Dobrucki, Mat. Szczepaniak; 3:3 (22:20)
8. Hancock, Walasek, Zengota, Richardson; 3:3 (25:23)
9. Pedersen, Ułamek, Protasiewicz, Dobrucki(d); 1:5 (26:28)
10. Pedersen, Iversen, Klindt, Mat. Szczepaniak; 3:3 (29:31)
11. Richardson, Dobrucki, Ułamek, Walasek; 2:4 (31:35)
12. Hancock, Zengota, Mat. Szczepaniak, Iversen(w/su); 2:4 (33:39)
13. Ułamek, Protasiewicz, Iversen, Pedersen(w/su); 3:3 (36:42)
14. Richardson, Ułamek, Dobrucki, Walasek; 1:5 (37:47)
15. Pedersen, Hancock, Iversen, Protasiewicz; 1:5 (38:52)
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze