Czwartkowe popołudnie zgromadziło na zielonogórskim stadionie komplet kibiców. Mimo iż gospodarze od początku stawiani byli w roli faworyta pierwsze biegi pokazały, że nie będzie łatwo im odnieść zwycięstwo.

Na trybunach przy ulicy Wrocławskiej nie mogło obyć się bez VIPów. Tym razem zielonogórski klub zaprosił rodowitego zielonogórzanina Domana Nowakowskiego, scenarzystę serialu „39 i pół" oraz odtwórcę głównej roli w tej produkcji - Tomasza Karolaka.

Podczas prezentacji kibice podziękowali Andrzejowi Huszczy za ponad trzydzieści lat na torze. Na trybunach znalazło się ogromne zdjęcie „Tomka" oraz napis „Czerwona chusta w białe grochy, dałeś nam 30 lat sukcesów i wielkiej radochy".  W zespole gości doszło do jednej zmiany w składzie. Za awizowanego z numerem dwa Dawida Stachyrę wystąpił Roman Povażhny.

Mecz rozpoczął się od zwycięstwa zawodników rzeszowskich. Stalowcy świetnie ruszyli spod taśmy i objęli podwójne prowadzenie. Jednak na drugim łuku Grzegorzowi Zengocie udało się minąć Martina Vaculika i tym samym ustalić wynik meczu na 2-4. W wyścigu trzecim za dotknięcie taśmy wykluczony został Kenneth Bjerre, a za niego trener Rafał Wilk desygnował Martina Vaculika. Tym razem młody Słowak na mecie zameldował się ostatni. Zaś na pierwszych dwóch pozycjach znalazła się dwójka ZKŻ-u, która po starcie objechała Davey Watta. Swoją przewagę zielonogórzanie powiększyli w kolejnej odsłonie. W niej swoją świetną formę potwierdził Rafał Dobrucki zdobywając trzy punkty, dwa „oczka" dowiózł Matej Zagar, zaś jedno po udanym ataku na drugim łuku wywalczył Grzegorz Zengota.

W tym momencie gospodarze prowadzili już czterema punktami, a na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać.  Już w piątej gonitwie para Nicholls-Povażhny pokonała podwójnie Protasiewicza i Iversena. O ile ten pierwszy przez pół okrążenia znajdował się przed Rosjaninem z polskim paszportem o tyle Duńczyk jechał daleko z tyłu. Przed gonitwą szóstą na tablicy wyników widniał, więc remis - 15:15. Mylił się ten, kto myślał, że ten stan będzie trwał długo. W następnej odsłonie miejscowi powiększyli przewagę o dwa „oczka". Mogła ona być większa, gdyby próby ataku na drugiego Kennetha Bjerre udały się Grzegorzowi Zengocie. Drugie podwójne zwycięstwo zawodnicy ZKŻ-u odnieśli w gonitwie numer siedem. Właśnie w niej ze startu świetnie ruszył Fredrik Lindgren, a za nim dwa punkty bezpiecznie dowiózł Grzegorz Walasek.

Dalsza część spotkania obfitowała tylko w mijanki na przeciwległej prostej. Tak było w biegu ósmym, kiedy to Rafał Dobrucki wyprzedził rzeszowską dwójkę Povażhny-Nicholls i zapewnił biegowy remis. Pech dopadł zielonogórzan w wyścigu dziesiątym. Za prowadzącym Matejem Zagarem znajdowali się Iversen i Protasiewicz. Na nieszczęście dla Duńczyka jego maszyna zdefektowała na drugiej pozycji, a bieg zakończył się wynikiem 2-4. Po dwunastej gonitwie Kronopol prowadził już dziesięcioma „oczkami", co od razu wykorzystał trener Marmy - Rafał Wilk. Za słabo spisującego się Bjerre, jako „Joker" wystąpił Scott Nicholls. Start wygrał Matej Zagar i to on pomknął do mety po pewne trzy punkty. Natomiast „Joker" - Nicholls musiał walczyć o pozycję z Walaskiem i dojechał „zaledwie" trzeci.

W biegach nominowanych o miejscach na mecie decydował start i szybkość przeciwległej prostej. Obie gonitwy wygrali zielonogórzanie, pierwszą podwójnie, a drugą stosunkiem 4-2 i tym samym cały mecz 52-39.

Kolejny raz kluczem do zwycięstwa zawodników ZKŻ-u okazał się wyrównany trzon drużyny. Walasek, Dobrucki i Protasiewicz, ta trójka wywalczyła aż 37 punktów. Mimo chimerycznej postawy aż osiem „oczek" uzbierał Fredrik Lindgren. Zaledwie dwa punkty uzbierał drugi obcokrajowiec - Niels Kristian Iversen, co jednak można tłumaczyć problemami sprzętowymi.

Natomiast w zespole Marmy Rzeszów dobrze pojechali tylko Scott Nicholls i Matej Zagar. Choć odpowiednio dziesięć i dwanaście punktów w sześciu startach to nie jest szczyt ich możliwości. Totalnie zawiedli również Davey Watt i Kenneth Bjere, którzy wywalczyli kolejne trzy i dwa „oczka".

Marma Rzeszów 39

1.Scott Nicholls (2,3,1*,2,2!,0) 10+1

2.Roman Povażhny (1*,2*,2,2,0) 7+2

3.Davey Watt (1,0,2,0) 3

4.Kenneth Bjerre (t/-,2,0,-) 2

5.Matej Zagar (2,1,3,3,1,2) 12

6.Dawid Lampart (3,0,0,-,0,-) 3

7.Martin Vaculik (1,0,1) 2

ZKŻ Kronopol Zielona Góra:

9.Grzegorz Walasek (3,2*,3,2,3) 13+1

10.Fredrik Lindgren (0,3,1,1,3) 8

11.Piotr Protasiewicz (3,1,2,3,2*) 11+1

12.Niels Kristian Iversen (2*,0,d2,0) 2+1

13.Rafał Dobrucki (3,3,3,3,1) 13

14.Grzegorz Zengota (2,1,1,0,-) 4

15.Ricky Kling (0,1) 1

Bieg po biegu:

1.Lampart, Zengota, Vaculik, Kling 2-4

2.Walasek, Nicholls, Povażhny, Lindgren 3-3 (5-7)

3.Protasiewicz, Iversen, Watt, Vaculik, Bjerre(t/-) 5-1 (10-8)

4.Dobrucki, Zagar, Zengota, Lampart 4-2 (14-10)

5.Nicholls, Povażhny, Protasiewicz, Iversen 5-1 (15-15)

6.Dobrucki, Bjerre, Zengota, Watt 4-2 (19-17)

7.Lindgren, Walasek, Zagar, Lampart 5-1 (24-18)

8.Dobrucki, Povażhny, Nicholls, Zengota 3-3 (27-21)

9.Walasek, Watt, Lindgren, Bjerre 4-2 (31-23)

10.Zagar, Protasiewicz, Vaculik, Iversen(d2) 2-4 (33-27)

11.Dobrucki, Povażhny, Lindgren, Watt 4-2 (37-29)

12.Protasiewicz, Nicholls, Kling, Lampart 4-2 (41-31)

13.Zagar, Walasek, Nicholls(ZRT), Iversen 2-5 (43-36)

14.Lindgren(A), Protasiewicz(C), Zagar(D), Povażhny(B) 5-1 (48-37)

15.Walasek(B), Zagar(C), Dobrucki(D). Nicholls(A) 4-2 (52-39)