Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 53
Pokaż wszystkie komentarzeZ tego co sam zauważam, bez względu czy jadę motorem czy samochodem, najbardziej niebezpiecznymi zabójcami są taksówkarze, potem wszelkie busy i mini dostawczaki. Nigdy nie zwracają uwagi na innych, po prostu walą przed siebie, bez kierunków, bez jakiegokolwiek spojrzenia na drogę, jakby cała należała do nich.
OdpowiedzPotwierdzam tak jest niestety. Nadmienię że teraz kunszt kierowców spłowiał nikt nie zwraca uwagi na przepisy i kulturę jazdy. Tylko aby być dobrym to trzeba być szybkim i tyle. Kierowcy również nie poświęcają uwagi temu co najważniejsze, uważają swoje pojazdy za jakieś czytelnie, salony piękności, sypialnie czy super sportowe bolidy z dziurami w wydechu. Nie przestrzegają podstawowych zasad ruchu i siłą próbują wdrażać swoje wyimaginowane. Zastanawiam się również kto ostatnio rozwiązywał testy na swoją kategorie lub miał w ręku kodeks drogowy? Raczej nikt wszyscy spoczywamy na laurach, a pamięć ludzka jest dobra ale krótka, sama wyobraźnia tu nie starcza bo dajemy się niej ponieść.
OdpowiedzTaksówkarze i dorobkiewicze w nowych furach, tacy z komórką przy uchu. Do tego kobiety można dorzucić.
Odpowiedzdorobkiewicze w nowych furach.... i tacy sa najgorsi nie mówie tu o takich co maja te furki bo ich stac a tak naprawde to normalni goscie /wkurza mnie taki co jedzie w jednej rece tel wyprzeca gdy tylko moze garniturek i fura tylko na pokaz kto lepszy kto bogatszy kto ma wiekszego h...ja a niestety umiejetnosci brak i zdrowego rozsądku tez bo gdy ktos cie wyprzecdza i nie wazne czy to ,,puszkarz" czy autobus skuter czy motocykl jesli w tym momecie przyspieszasz to znaczy jedno jestes poprostu chamem z h..jem po przeszczepie w nowym porsche i w garniturku drozszym niz nie jednego fura...
Odpowiedz