Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeZ tego co mi wiadomo Dyrektor zawodów przerywając wyścig Superbike brał pod uwagę sugestie zawodników co do stanu nawierzchni toru, a lider Andy Meklau wyraźnie pokazywał mijając linię startu, że zrobiło się mokro i co za tym idzie niebezpiecznie.
OdpowiedzTak to PRAWDA. Starzy wyjadacze prowadzący wyścig ( w sensie organizacji) wiedzą iż jak zacznie padać a konie są slicku to trzeba obserwować czołówkę wyścigu i jakie dają znaki. Najpierw dawał znaki Bartek Wiczyński, potem Meklau. Jasiek mówił po wyścigu iż na prostej było sucho lecz niemiecki i trybunki to już było niebezpiecznie. Decyzja dobra i profesjonalna. Brawa zainicjowane przez mą osobę dostał po drugim biegu Litwin - chłop nie miał wet-ów i jechał na slicku, przykozaczył, czasy miał całkiem, całkiem........
Odpowiedz