Yamaha V-Max 2009 oficjalnie na rynku
Długo oczekiwana Yamaha V-Max na rok 2009 oficjalnie ujrzała światło dzienne
Doczekaliśmy się powrotu legendarnej Yamahy V-Max. Pierwsze zdjęcia jej nowego wcielenia ujawniliśmy wam przed kilkoma dniami. Dziś natomiast przedstawimy wam oficjalne informacje dotyczące nowego V-Max'a.
Pogłoski o planach powrotu Yamahy V-Max do stawki najszybszych motocykli na dystansie 1/4 mili okazały się prawdą. Co więcej Japończycy chcą to zrobić w wielkim stylu, wykręcając czas poniżej 9 sekund! Aby osiągnąć tak znakomity wynik z pewnością potrzebny jest mocny silnik. W przypadku V-Maxa jest to czterocylindrowa, 16-zaworowa jednostka napędowa w układzie V, o pojemności 1679cm3. Generuje ona moc 200KM oraz 168Nm momentu obrotowego! Ramę motocykla wykonano z aluminium. Jego zawieszenia w postaci potężnego widelca up-side-down z przodu (o grubości goleni 52mm) oraz układu monoshock z tyłu są w pełni regulowane. Skuteczność hamowania zapewniają radialne hamulce z 6-tłoczkowymi zaciskami zapożyczone w prostej linii z Yamahy R1.
Wszystko to prezentuje się bardzo obiecująco. Jednak jeśli chcecie stać się właścicielami nowej Yamahy V-Max musicie się pośpieszyć, gdyż w roku 2009 zostanie wyprodukowane jedynie 2,5 tysiąca egzemplarzy i to tylko w jednej, czarnej kolorystyce.
|
|
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzejeszcze 2 tygodnie i go bedę miał!!!! - pozostało tylko oczekiwanie na moje marzenie i.... - na suchą jezdnię... ;-)
OdpowiedzV max to niesamowity motocykl, palenie gumy przy zmianie na każdym z możliwym z biegów, to sztuka, której nie dokona wiele motocykli i to choćby za pare lat,
OdpowiedzWidziałem dziś V-maxa na ulicy w Grodzisku Mazowieckim, dogoniłem go na światłach swoim kymco people 50 ccm :) i mało nie zemdlałem z wrażenia! Dzieło sztuki! Od razu się zakochałem. Sam widok ...
OdpowiedzV MAX jest piękny, bardzo drogi i technologicznie przestarzały, wiem to, bo posiadam BMW K 1200 R i jak do tej pory nic mu nie dorównuje.
Odpowiedzaha,to taka kolezenska rada ,moze prosba,przejedz sie vmax -em jak bedziesz mial okazje ,niemosi byc 2009,good luck
Odpowiedzco ty gadasz ,jest technologicznie przestazaly?????2009 rok???pukni sie w glowe,posiadam v-maxa z 2006 ten morze jest troche przestarzaly ale nie 2009 moj drogi ,jezdszilem tym motocykle i wiem co mowie
Odpowiedz'technologicznie przestarzały"?? Nowy model yamahy nigdy nie był "technologicznie przestarzały". Dobre hasło :D
OdpowiedzNo proszę przyjacielu od BMW nie porównuj tych motocykli. To całkiem inna klasa. Ty jeździsz skuterem w porównaniu z potworem. A co do technologii to nie masz racji. To że nie ma ABS-u nie znaczy że jest przestarzały!!! Vmax w dużej części korzysta z rozwiązań z motocykli sportowych klasy R. Mam pytanie na czym jeździłeś skoro nic nie dorównuje twojemu K1200R? Na pewno nie Vmaxem nawet tym pierwszym...
OdpowiedzMyślałem , że to są naked bike. Waga V MAX z paliwem to aż 311 kg, a K 1200 R tylko 237 kg. Czy to wada, że BMW to skuter przy V MAX? Technologicznie, to faktycznie sukces, że w V MAX można podczas jazdy zmienić twardość sprężyn, używając pokrętła hihi.
OdpowiedzPo prostu powiedz, że nie stać Cię na Vmaxa albo lepiej że się boisz....Tutaj technologia to silnik a nie kanapa i full opcja dla mięczaków jak w BMW :)))
OdpowiedzTriumph Rocket III Classic ma ponad 300 kg a do sety ciągnie w 3 sec dzięki 200 NM monemtu, przeciążenie przy starcie 1 G!! V- Max zawsze był ciężki a i tak dawał rade dużo lżejszym, dlatego jest taki "prestiżowy'
OdpowiedzV MAX i Suzuki Intruder może jakoś jadą bez problemu, ale tylko na wprost, bo na winklach takim ciężarem nie da się śmigać. 27 VI 2009r zapraszam na wyjazd do Cap d'Agde we Francji, z Dzierżoniowa do Agde 1740km w dwa dni.
Odpowiedz.....no comment! żalisz sie czy się chwalisz?? bo nie wiem do czego bijesz Kolego.Ja osobiście wolał bym 1ego V-max-a od twoich 10ciu K1.(skuterów)
Odpowiedz..zgadzam się Pepo z tobą.Widocznie kolega zaczął śmigać K1 i na tym poprzestał. V-max-ik,jest to nowa technologia ulepszana latami.Zapewne K1 poczuła by tylko smrodek opon max-ika. Ale co tu w ogóle porównywać...... i po co?
OdpowiedzTo będzie pierwsza rzecz którą zrobię jak wygram w totka; KUPUJĘ V-MAXA nawet gdyby niemiało mi zostać nic kasy.A tak wogóle to chciałbym choć trochę pojeżdzić tą nowoczesną "rzeżbą''
Odpowiedzhehe podoba mi się twój entuzjazm pojeździć i owszem ale po polach. Na dobą sprawę jakby do tego doczepić pług można by niejedno szybciej przeorać bo silnik ma wypas
OdpowiedzKurcze, ale to brzydkie...
Odpowiedzheh:)..o gustach sie nie rozmawia. jak dla mnie jest wypasik!:) V maxik zapoczatkował styl jedyny w swoim rodzajU,I ALBO SIE GO KOCHA ALBO NIENAWIDZI:)
Odpowiedz