Yamaha R1 Sesto Cycles - na szeroko
Motocykl, który widzicie obok zwyciężył niedawno konkurencję Custom Showdown Pro Builder na International Motorcycle Show w Long Beach. Autorem tej niesamowitej konstrukcji są ludzie z Sesco Cycles. Mamy tutaj melanż high-techu, sportowych, ostrych linii R1, retro i czegoś rodem z "W 80 dni dookoła świata" połączonego z wehikułem czasu. Oczywiście najbardziej uwagę przykuwa przód motocykla z totalnie przeprojektowanym zawieszeniem, a konkretnie jednoramienną konstrukcją z systemem dźwigni. Z tyłu także zastosowany przedłużony wahacz. Mało tego, motocykl wyposażono w dwie (tak, to znaczy ze z przodu też) opony o szerokości 240mm.
Zastanawiacie się, czy da się tym jeździć? Otóż da się. Tony Sesno, głównodowodzący warsztatu dojechał na miejsce imprezy ze Stanton w Kaliforni pokonując ponad 32 km. Co o tym sądzicie? Sprawdziłoby się pod McDonaldsem?
Komentarze 4
Poka¿ wszystkie komentarzeW jednym filmie o z³odziejach luksusowych samochodów, Clint Eastwood na widok ró¿owego (albo ¿ó³tego) ferrari wypowiada kwestiê dobrze tutaj pasuj±c± (samochód zamieniæ na motocykl)... Sobie ...
OdpowiedzNa ¦wiêtokrzyskiej pod Makiem nie zmie¶ci³aby siê wszerz na chodniku, hehe.
OdpowiedzJak dla mnie profanacja motocykla sportowego.
OdpowiedzTo przednie zawieszenie na bank bêdzie ¶ni³o mi siê po nocach :):)
Odpowiedz