tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 XXV Memoriał Eugeniusza Nazimka - Relacja
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

XXV Memoriał Eugeniusza Nazimka - Relacja

Autor: Łukasz Starzyk 2008.09.27, 19:09 Drukuj

W piątkowy wieczór w Rzeszowie odbył się tradycyjny XXV Memoriał Eugeniusza Nazimka. Aura była łaskawa dla żużlowców, gdyż po dwutygodniowych opadach deszczu w czwartek wypogodziło się i można było przygotować tor do jazdy. Do stolicy Podkarpacia zjechali w większości byli i obecni zawodnicy miejscowego klubu, choć nie brakło paru zawodników, których kibice w Rzeszowie nie mieli okazji oglądać zbyt często. Mowa tutaj w głównej mierze o Indywidualnym Mistrzu Polski Adamie Skórnickim, oraz o jadącym na motocyklu z małym kołem z przodu Antonio Lindbaecku. Na zawody nie dotarł Jarosław Hampel, którego bus po drodze miał drobną stłuczkę.

Na początku zawodów ciężko było wyprzedzać, choć jak na zawody towarzyskie walki i jazdy w kontakcie było sporo. Już w drugim biegi rzeszowscy kibice mieli powody do radości, gdy walczący o miejsce w składzie Cameroon Woodward obronił się przed Antonio Lindbaeckiem, jadącym tuż za nim przez cały wyścig. Chwilę potem duet wychowanków Stali Rzeszów Maciej Kuciapa - Paweł Miesiąc przyjechał przed Adamem Skórnickim.

Bardzo ciekawe ściganie kibice zobaczyli w VI biegu. Na starcie został Lindbaeck, który trzymał się blisko rywali i minął dwóch Rafałaów, Dobruckiego i Trojanowskiego. Niedługo później znów zaskoczył Woodward, który walczył z Karolem Ząbikiem o pierwsze miejsce, ale na ostatnim łuku defekt motocykla odebrał mu pewne punkty. Doszło do niebezpiecznej sytuacji, gdy w zwalniającego Australijczyka niemal wjechał szalejący po zewnętrznej Paweł Miesiąc. Na szczęście reprezentant Lokomotivu Daugavpils ominął rywala.

Po dwóch seriach startów trzech zawodników miało komplet punktów, a byli to Karol Ząbik, Matej Zagar i Maciej Kuciapa. W gonitwie nr X z walki o zwycięstwo w turnieju odpadł ten ostatni, gdy „zaspał" na starcie i nie mógł znaleźć recepty na jadących przed nim rywali. W kolejnym biegu za plecami prowadzącego Adama Skórnickiego toczyła się walka Woodwarda i Zagara. Pomimo tego, że są to zawodnicy z jednej drużyny i jechali tylko w turnieju towarzyskim, żaden nie odpuszczał i na ostatnim łuku Słoweniec śmiałym atakiem po wewnętrznej minął kolegę, nieco wywożąc go pod bandę.

Po trzeciej serii samodzielnym liderem z kompletem punktów był Karol Ząbik, jednak czekał go trudny wyścig, z Matejem Zagarem, Maciejem Kuciapą i Antonio Lindbaeckiem. Tym razem „Ząber" nie dał rady rywalom lepiej znającym rzeszowski tor i przyjechał dopiero trzeci, wyprzedzając jedynie Szweda. Do walki  o podium włączyli się również Adam Skórnicki i Adrian Miedziński, więc ostatnie cztery wyścigi zapowiadały się ciekawie. Niestety po trzech biegach z zawodów wycofał się Grzegorz Szyszka, mający problemy sprzętowe/

W XVII gonitwie pewnie wygrał Kuciapa, kończąc zawody z 11 punktami. Chwilę potem Zagar przyjechał za plecami Dobruckiego i miał 13 „oczek". Jedynie Ząbik, wygrywając XX bieg mógł wyrównać jego osiągnięcie. Wcześniej był jednak wyścig z udziałem Antonio Lindbaecka, który ponownie ambitnie walczył na torze. Szwed nieco został na starcie i uparcie gonił prowadzącego Jeleniewskiego. Dopiął swego dopiero na ostatnim łuku, wykonując „nożyce" i w efektowny sposób wyprzedzając na samej kresce wrocławianina, za co dostał owację od publiczności.

W ostatnim biegu na starcie stanęło trzech zawodników walczących o podium memoriału. Wiadomo było, że niezależnie od wyniku, na pewno odbędzie się przynajmniej jeden wyścig dodatkowy. Gonitwy nie wygrał żaden z faworytów, a klasę pokazał kapitan Marmy Davey Watt, obejmując prowadzenie od samego początku i pewnie, dowożąc pierwsze miejsce do mety.  Za jego plecami przyjechał „Skóra" i zakończył turniej z 11 punktami. Dalej byli Miedziński i Ząbik, którzy skończyli zawody mając po 10 „oczek" na koncie.

W biegu dodatkowym o drugie miejsce Adam Skórnicki musiał zmierzyć się z byłym kapitanem rzeszowskiej drużyny, Maciejem Kuciapą. Czerwony kask i pole wewnętrzne wylosował reprezentant ekipy z Poznania, a „Mały" stanął przy bandzie. Po starcie prowadzenie objął aktualny Mistrz Polski, lecz rybniczanin nie odpuszczał i na drugim okrążeniu prześcignął rywala, który jednak szybko odbił pierwsze miejsce. Niestety, chwilę potem pech dopadł Kuciapę, któremu zdefektował motocykl. Skórnicki zwolnił, obejrzał, co się dzieje z rywalem i postanowił trochę zabawić publiczność. Przejechał przed trybunami na jednym kole, następnie podjechał do pechowego rywala, zamienił z nim parę słów i przejechał przez linię mety, a po chwili zabrał „Małego" na swój motor i wspólnie przejechali przed trybunami, dostając owację od kibiców.

Wyniki Memoriału Eugeniusza Nazimka:

1. Matej Zagar (Marma Polskie Folie Rzeszów) (3,3,2,3,2) 13
2. Adam Skórnicki (PSŻ Milion Team Poznań) (1,3,3,2,2) 11+3
3. Maciej Kuciapa (RKM Rybnik) (3,3,0,2,3) 11+d
4. Karol Ząbik (Unibax Toruń) (3,3,3,1,0) 10
5. Rafał Dobrucki (ZKŻ Kronopol Zielona Góra) (2,0,2,3,3) 10
6. Adrian Miedziński (Unibax Toruń) (2,2,3,2,1) 10
7. Antonio Lindbaeck (RKM Rybnik) (2,2,2,0,3) 9
8. Davey Watt (Marma Polskie Folie Rzeszów) (0,1,3,1,3) 8
9. Daniel Jeleniewski (Atlas Wrocław) (0,2,1,3,2) 8
10. Rafał Trojanowski (PSŻ Milion Team Poznań) (1,1,2,3,1) 8
11. Dawid Stachyra (Marma Polskie Folie Rzeszów) (1,2,1,1,2) 7
12. Cameron Woodward (Marma Polskie Folie Rzeszów) (3,d,1,1,0) 5
13. Martin Vaculik (Marma Polskie Folie Rzeszów) (0,1,0,2,1) 4
14. Paweł Miesiąc (Lokomotiv Daugavpils) (2,1,0,d,1) 4
15. Michał Mitko (RKM Rybnik) (1,0,1,0,0) 2
16. Grzegorz Szyszka (KSM Krosno) (0,0,0,-,-) 0

Bieg po biegu:
1. Ząbik, Dobrucki, Stachyra, Vaculik
2. Woodward, Lindbaeck, Mitko, Watt
3. Zagar, Miedziński, Trojanowski, Jeleniewski
4. Kuciapa, Miesiąc, Skórnicki, Szyszka
5. Zagar, Stachyra, Watt, Szyszka
6. Skórnicki, Lindbaeck, Trojanowski, Dobrucki
7. Kuciapa, Miedziński, Vaculik, Mitko
8. Ząbik, Jeleniewski, Miesiąc, Woodward (d2)
9. Miedziński, Lindbaeck, Stachyra, Miesiąc
10. Watt, Dobrucki, Jeleniewski, Kuciapa
11. Skórnicki, Zagar, Woodward, Vaculik
12. Ząbik, Trojanowski, Mitko, Szyszka
13. Jeleniewski, Skórnicki, Stachyra, Mitko
14. Dobrucki, Miedziński, Woodward, Szyszka (ns)
15. Trojanowski, Vaculik, Watt, Miesiąc (d3)
16. Zagar, Kuciapa, Ząbik, Lindbaeck
17. Kuciapa, Stachyra, Trojanowski, Woodward
18. Dobrucki, Zagar, Miesiąc, Mitko
19. Lindbaeck, Jeleniewski, Vaculik, Szyszka (ns)
20. Watt, Skórnicki, Miedziński, Ząbik

Bieg dodatkowy o drugie miejsce:
21. Skórnicki, Kuciapa (d2)

 

*Eugeniusz Nazimek urodził się 26 lutego 1927 roku w podrzeszowskiej Przybyszówce. W wieku 21 lat rozpoczął treningi i po roku szkolenia zaczął reprezentować zespół RTKM Rzeszów w II lidze. W roku 1950 sekcja RTKM została rozwiązana, a Nazimek przeniósł się do miejscowej Gwardi. Czynił stałe postępy i został powołany do reprezentowania Centralnego Zrzeszenia Gwardii z siedzibą w Bydgoszczy, odbywając jednocześnie służbę wojskową. Zdobył niebawem srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski, a w 1954 otrzymał nominację do kadry narodowej. W eliminacjach IMP zajął szóste miejsce. Później w zawodach dla najlepszych spisywał się podobnie, zajmując siódme i ósme lokaty w kolejnych latach. W 1955 roku wrócił do Rzeszowa, gdzie oprócz jazdy zajął się szkoleniem młodych zawodników Stali, a razem z reprezentacją Polski pojechał do Szwecji na dwa spotkania. W 1957 roku poprowadził swoją drużynę do awansu do ekstraklasy, lecz tam rzeszowianie spisywali się słabo i po roku opuścili szeregi najlepszych. W kolejnym sezonie mieli walczyć o powrót do elity.

12 lipca 1959 roku, podczas spotkania towarzyskiego z Legią Warszawa, po upadku spowodowanym odpadnięciem podnóżka Eugeniusz Nazimek dostał się pod koła jadącego za nim Stanisława Kaisera, ponosząc śmierć na miejscu...Mieszkańcy Rzeszowa tłumnie przybyli na pogrzeb swojego idola.

Memoriał Eugeniusza Nazimka rozgrywany jest od 1983 roku, z przerwą w 2000 roku. Jak dotąd cztery razy zwyciężał w nim Jan Krzystyniak, a trzykrotnie na najwyższym podium stawał Maciej Kuciapa. W sezonie 2007 zwyciężył Nicki Pedersen.

(na podstawie oficjalnego programu zawodów)

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę