XI runda WorldSBK i WorldSS - występ panów B
Kolejna runda wyścigowych motocyklowych mistrzostw świata Superbike i Supersport odbyła się na koronnym dla marki Ducati obiekcie - Imola Circuit. Czy tor o dosyć ponurej historii wyścigowej (m.in. tu zginął Ayrton Senna 1.05.1995 r.) stanie się areną sezonowych rozstrzygnięć?
Superbike
Wyścig I
Nic nie zapowiadało wcześniej, że startujący dopiero z ósmej pozycji Alex Barros odniesie na Imola taki sukces. Były zawodnik MotoGP kilkakrotnie pokazywał w tym sezonie, że chce i będzie walczył o jak najlepszą pozycję, kilkakrotnie meldował się nawet na podium, choć rok ten jest jego debiutem w klasie Superbike.
Po starcie Brazylijczyk jechał w środku stawki, ale skutecznie piął się w górę. Choć po nieudanym starcie spadł aż na 11tą pozycję, to w ciągu 21 okrążeń zdołał wyjść na prowadzenie, by ostatecznie wygrać swój pierwszy wyścig w tej kategorii. Zwycięstwo to było wynikiem niepodważalnym, gdyż drugi na mecie J.Toseland tracił do Barrosa ponad 4 sekundy.
Nie poszło za dobrze Troyowi Baylissowi, który podczas tej rundy miał szansę na zapewnienie sobie tytułu mistrza świata. Australijczyk kończąc na 4-tej pozycji wiedział, że jeszcze nic straconego. Trzeba tylko wygrać drugi bieg. Kolejny nieudany wyścig zaliczył Troy Corser. Po całkiem dobrych kwalifikacjach w wyścigu obrońca tytułu miał sporo problemów, aż wreszcie po siedmiu okrążeniach zakończył rywalizację. Jeszcze gorzej poszło jego zespołowemu koledze, Yukio Kagayama nie ukończył nawet pierwszego okrążenia.
|
Wyścig II
W wyścigu drugim widać było, że każdy z zawodników na czele ma zamiar zrealizować plan 100%. Dlatego też Bayliss od startu pojechał ostro i prowadził wyścig, broniąc się przed Alexem Barrosem, który jechał tuż za nim. Yukio Kagayama po całkowicie nieudanym starcie w biegu pierwszym, teraz szalał po torze utrzymując bezpiecznie trzecią pozycję.
Nadal nie szło Corserowi, który ostatecznie kończy jako 9-ty, tym samym spadając w tabeli na 6-te miejsce. To oznacza koniec jakiejkolwiek walki o główne laury. Nie dziwi to jednak, gdy weźmie się pod uwagę, że Max Biaggi nie jest osobą, którą Corser mile powita w zespole. Mistrz z 1996 i 2005 roku nie szczędził słów krytyki pod adresem byłego kierowcy klasy MotoGP i czterokrotnego mistrza klasy 250cm. A więc atmosfera w zespole Suzuki musi być bardzo nerwowa.
Tymczasem Troy Bazyliss, wygrywając wyścig, zapewnia sobie drugi tytuł mistrzowski w klasie Superbike. Alex Barros przyjeżdża jako drugi stając się tym samym najlepiej punktującym zawodnikiem w tej rundzie. Yukio Kagayama obronił honor Suzuki i zajął najniższy stopień podium.
Mimo zapowiedzi nie udało się na torze Imola pokazać naszemu Pawłowi Szkopkowi. Miał on startować na motocyklu Ducati 999RS w zespole Pedercini. Zamiast niego maszyny dosiadł Kurtis Roberts, syn Kenny „King" Robertsa. Niestety najmłodszy z Robertsów nie ukończył obu wyścigów.
Włoska runda na torze Imola była też pożegnaniem z wyścigami Pierfrancesco Chili. Legenda tej serii, ulubieniec fanów i najbardziej doświadczony w stawce Frankie postanowił odwiesić swój wyścigowy kask na kołek. W tym sezonie Frankie Chili jeździł w zespole D.F.X.Treme na motocyklu Honda CBR1000RR.
|
Supersport
Zespół Winston Ten Kate Honda, czyli Sebastian Charpentier i Kenan Sofuoglu zdominowali wyścig klasy Supersport na torze Imola. Lider tabeli Kevin Curtain ukończył wyścig na najniższym stopniu podium. W wyścigu Australijczyk nie miał najmniejszych szans na walkę z duetem Charpentier-Sofuoglu, którzy dojechali na metę z prawie 10-cio sekundową przewagą. Tym samym włoska runda nie przyniosła rozwiązania w materii tytułu mistrzowskiego. Ostateczna walka odbędzie się na ostatniej rundzie w Magny-Course.
|
Klasyfikacja generalna WSBK
|
Klasyfikacja generalna WSS
|
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeSenna zginal w 1994 r.
OdpowiedzProsze o udzielenie mi informcji Jakie cisnienie powinienem miec w oponach np. Michelin Pilot Power lub Metzeler RACE TEC na torze wyscigowym? (na postoju gdy sa zimne)
Odpowiedz