XDL 2010 - finałowa runda w Indy
Po pięciu latach pracy nad XDL Championship Series uzyskano bardzo poważną formułę rozgrywki, której ukoronowaniem była tegoroczna finałowa runda XDL. Zawodnicy byli w najwyższej formie, dostarczając widzom jazdy pełnej precyzji, agresji, szybkości, akrobatyki i komedii. Tak komedii! Po raz pierwszy od pięciu lat to show miało również odpowiednią oprawę rozrywkową.
Finałowa runda XDL była umiejscowiona tuż obok Indiana War Memorial, zaledwie kilka przecznic na północ od centrum Indy. Na tą okazję zostały zamknięte północne ulice pomiędzy Meridian i Pennsylvania, a dodatkowo zaadoptowano pobliski parking na park maszyn. Po raz trzeci zatem udało się uzyskać doskonały układ. Po raz drugi również wszystkie bilety zostały wyprzedane na sobotnią noc.
Rywalizacja rozpoczęła się od K&N Circle Challenge, w którym Icon-a Erni Vigil uzyskał pierwsze miejsce. Był to jego debiut na najwyższym podium w tych zawodach, do tej pory bowiem stawał na nim inny zawodnik. Zwycięzca zapewnił, że w kolejnych latach zawodnicy będą kręcili tak szybko cyrkle, że nie będą mogli się utrzymać na swoich motocyklach i to będzie jedynym ograniczeniem. Oznacza to, że wszystko co najlepsze, jeszcze jest przed nami.
Dodatkową atrakcją do całego programu były piątkowe wieczorne, pierwsze tego typu, finały Sartso Women’s Cup. Miało to być tylko coś w rodzaju eksperymentu, na ile ta konkurencja się przyjmie. Okazało się jednak, że te zmagania były tak silnie obsadzone, że nie tylko były rozgrywane podczas każdego przystanku, ale również podczas konkurencji X-Games. W finale zawodniczki walczyły ze sobą łeb w łeb, wygrała zaś Dena Sodano, sponsorowana przez Racing 905’s. W przeciągu siedmiu miesięcy od otwarcia sezonu kobiety poczyniły ogromne postępy i to w tak krótkim czasie. Tym samym mocno zadomowiły się w serii XDL, zyskując również ogromne wsparcie ze strony fanów.
Przyszedł czas na zmagania grupowe. Najlepszy okazał się Team Road Hazard. W skład ekipy wchodzili Chris McNeil, Dan Jackson, Bill Dixon i Brian Bubash. Zawodnicy zademonstrowali synchroniczną jazdę, wykonując stoppie, wheelie oraz cyrkle tak, jakby to była rutyna w ich wydaniu. Gdzieś tam Chris McNeil wykonał swój taniec, niczym zawodnik NFL w strefie zerowej.
Ostatnią wieczorową rozgrywką był Speed & Strength Sickest Trick. Konkurencja ta jest oceniana przez innych sędziów więc, nawet jeśli było dużo ognia, akrobatyki i zamętu, to tylko trzy najlepsze przejazdy były trudne technicznie. Luke Emmons-Racing 905 zrobił największe wrażenie, wykonując 50/50 stoppie plus 180-stopniowy nawrót z zatrzymaniem tylnego koła na betonowym ogrodzeniu. Dzięki tej ewolucji uzyskał pierwsze w tym sezonie zwycięstwo w tej konkurencji.
Sobota oferowała zmagania Aprilia All Star Challenge i FMF Cup. Eric Pettit wygrał pierwszy raz w historii Aprilia All Star Challenge, pomimo ogromnej formy reprezentowanej przez Dana Jacksona i Billego Dixona. Eric, znany jako jeździec wygrywający tylko na mokrym, udowodnił tym razem, że warunki pogodowe nie stanowią dla niego przeszkody.
FMF Cup było prawdopodobnie najważniejszym wydarzeniem podczas całego tegorocznego sezonu. Zawodnicy walczyli ze zmęczeniem, odwodnieniem i to wszystko przy temperaturze sięgającej 35 stopni. Jak to wszystko wpływa na zawodników, można było zobaczyć podczas trzeciego przejazdu, w którym upadek zaliczyli Shin Kinoshita, Bill Dixon i Chris McNeil. Na podium znalazły się nazwiska, które były niemal kopią z rundy L.A. Nick Brocha, zawodnik Icona był faworytem, więc z tym większą goryczą musiał pogodzić się z przegraną o mistrzostwo o zaledwie 1 punkt. Nick powiedział, że powróci w przyszłym roku jeszcze silniejszy. Dixon zobowiązał się, że zdobędzie tytuł po raz trzeci z rzędu, a Emmons zadeklarował, że zrobi wszystko, co trzeba, aby być mistrzem w 2011 roku. Brzmi to wszystko jak dobrej klasy thriller, który będzie nam serwowany już od następnego sezonu.
Zapraszam zatem do uruchomienia programu „Inside XDL” na kanale Versus TV, w którym będzie można przeżyć to wszystko, co działo się za kulisami w tym sezonie. XDL można śledzić na www.xdlshow.com oraz www.stuntbums.com
FMF Cup Final
1. Nick Brocha (148.5)
2. Luke Emmons (146.0)
3. Bill Dixon (135.0)
4. Chris McNeil (131.5)
5. Shinsuke Kinoshita (129.5)
Aprilia All Star Challenge
1. Eric Pettit (23.15 sec.)
2. Bill Dixon (23.62 sec.)
3. Dan Jackson (24.34)
K&N Circle Challenge
1. Ernie Vigil
2. Bill Dixon
3. Billy Wynn
Speed & Strength Sickest Trick
1. Luke Emmons
2. Bill Dixon
3. Dan Jackson
Sartso Women's Cup
1. Dena Sodano (64.5)
2. Brandy Valdez (63)
3. Leah Peterson (55);
Freestyle Burnout
1. Brian Bubash
2. David Boyd
3. Kyle Rapport
Team Battle
1. Team Road Hazards (Dan Jackson, Bill Dixon, Chris McNeil, Brian Bubash)(32)
2. Sweat Leaf Crew (Randy Callicoat, Kyle Rapport)(23)
3. Death Squad (Nick Brocha, Ernie Vigil, Shin Kinoshita, Lin Eshalom)(21)
|
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzewzmocniony Ty siedzisz w USA?
OdpowiedzWzmocniony ma w domu teleporter :) Lata nim na każdą rundę XDL :D
OdpowiedzTo ja też taki poproszę ;)
Odpowiedz