Wiele osób, szczególnie tych które nigdy nie miało do czynienia z motocyklami z pewnością zastanawia się z czego wynika ta pasja? Po co tak ryzykować, przecież można zamiast motocykla kupić auto i oprócz większego bezpieczeństwa mamy także dach nad głową, czyli komfort większy? A może motocykliści to wariaci nie szanujący swojego życia? Pewnie wśród rzeszy motocyklistów znajdą się i tacy jednak w przeważającej mierze jest to coś więcej, coś głębszego co czasem nieświadomie pcha Nas w objęcia tej pasji. Istnieje nić łącząca motocyklistów z Powstańcami Styczniowymi, Śląskimi, Wielkopolskimi czy Warszawskimi. Tym łącznikiem jest miłość do wolności. Może w dzisiejszych czasach trudno to pojąć, bo przecież mamy relatywnie dostatnie życie i nikt nam nie zabrania mówić po polsku, nie ma też zniewolenia które znamy z historii z okresów okupacji.

Tak jak zmienia się świat i cywilizacja tak samo zmienia się forma zniewolenia, oczywiście nie chcę demonizować ale procesy globalizacji powodują że jest nam coraz bardziej ciasno na świecie, a coraz to nowe prawa, zakazy, obowiązki powodują że w coraz mniejszym stopniu sterujemy własnym życiem. Dodatkowo stres, praca, codzienność są czynnikami tłumiącymi poczucie swobody. Stąd właśnie wynika nowoczesna potrzeba wolności. Szukamy jej świadomie ale także podświadomie i właśnie znaleźć ją można na motocyklu. Wiem że są różne możliwości odczuwania wolności i z pewnością każda z nich jest słuszna i potrzebna. Ta grupa ludzi wybrała właśnie taką formę. Daje ona jeszcze jedną bardzo ważną rzecz - poczucie przynależności do grupy wzajemnie się wspierającej i podzielającej wspólne zainteresowania. Daje także możliwość integracji co nie jest bez znaczenie w czasach, gdy coraz częściej zamykamy się w domach za towarzysza mając tylko komputer. Te wartości zespalają wokół Tolkmickiego Klubu Motocyklowego grupę ludzi, którzy od 10 lat wspólnym wysiłkiem organizują zlot motocyklowy.

Uczestniczyłem niedawno w ich spotkaniu klubowym i miałem świetny obraz jak różne światy różnych ludzi ta pasja i miłość potrafi zjednoczyć. Cieszył mnie ten widok ponieważ niezmiernie ważnym jest, aby takich jednoczących i zachęcających do działania na rzecz społeczności inicjatyw było jak najwięcej. Zapraszam wszystkich ciekawskich na plażę miejską do Tolkmicka w dniach 6-8 czerwca. Postaramy się, aby w tych dniach Tolkmicko było miejscem w którym głównym prawem było prawo wolności.

Więcej na temat samego zlotu znajdziecie tutaj. Zaglądajcie również na naszą stronę internetową oraz profil na Facebooku. Do zobaczenia w Tolkmicku!