tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Wywiad - Andrew Pitt specjalnie dla Ścigacz.pl
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Wywiad - Andrew Pitt specjalnie dla Ścigacz.pl

2007.07.30 Michał „Mick" Fiałkowski

„Mam trochę wolnego czasu..."
Ktoś szuka zawodnika?

Człowiek enigma... Nie szuka rozgłosu ale, choć w zeszłym roku pokazał się z wyśmienitej strony, szuka pracy. Andrew Pitt stanął na podium w wyścigach WSS w Walencji i Assen udowadniając, że nadal może walczyć o najwyższe laury... Tylko kto da mu motocykl?

Jeszcze rok temu odwalał „brudną robotę" przygotowując ustawienia i rozwijając motocykl dla swojego zespołowego kolegi, gwiazdy Yamahy, Noriego Hagi. Choć kilka razy objechał Japończyka, a sezon zakończył tylko cztery punkty za obrońcą tytułu, Troyem Corserem, musiał pożegnać się z włoską ekipą

Frustracja Andrew Pitta była tym większa, iż jego miejsce zajął właśnie Mistrz Świata z 2005 roku. 31'latek z australijskiego Kempsey wylądował na bruku, a po krótkiej i zupełnie nieudanej przygodzie z ekipą Ilmor, trafił „na chwilę" do słynnego zespołu Ten Kate. Zastępując kontuzjowanego obrońcę korony Supersport, Sebastiena Charpentiera, Pitt wywalczył finisze na podium w Walencji i Assen, ale na tym może zakończyć się jego kariera. Może, ale nie musi...

Ścigacz.pl: Czy jesteś zadowolony ze swoich wyników w poprzednim sezonie?
Andrew Pitt: Tak, zdecydowanie. Podciągnąłem się jako zawodnik ponieważ sam zajmowałem się wszystkimi pracami rozwojowymi nad motocyklem. Zamieniliśmy naszą maszynę w sprzęt do wygrywania. Zaliczyłem siedem wizyt na podium i zwycięstwo więc mogę z pewnością stwierdzić, że to był udany rok. Nowa elektronika znacznie ulepszyła trakcje maszyny. Motocykl spisywał się bardzo dobrze na jednym okrążeniu, ale musieliśmy poprawić go na dystansie całego wyścigu. Zatrudniliśmy nowego szefa mechaników który odmienił cały pakiet. R1 zawsze była zbyt ostra dla ogumienia. Po prostu za mocno i za szybko je zużywała. Pod koniec poprzedniego sezonu udało nam się znaleźć dobry kompromis, ale w tym roku obecni zawodnicy Yamahy nie zaliczają chyba wystarczającej liczby długich przejazdów podczas treningów i cały czas mają ten problem.

Dzielenie garażu z Noriyukim Hagą podobno nie jest łatwe...
On nie mówi za dobrze po angielsku, a ja nie mówię za dobrze po japońsku. Nie spędzaliśmy ze sobą zbyt wiele czasu. To ulubiony zawodnik Yamahy dlatego jest traktowany w wyjątkowy sposób. Z tego powodu każdemu jest ciężko dzielić z nim garaż. To moja strona zajmowała się rozwojem motocykla dlatego myślę, że skorzystał na tym rok temu.

Twoje rozstanie z Yamahą było wyjątkowo niespodziewane...
Przez dwa miesiące mówili mi, że zostanę w zespole na kolejny sezon, a później w Mangy Cours, w ostatniej chwili poinformowali mnie, że zatrudnią Corsera. Wszyscy byli zszokowani. Każdy zespół i menedżer na paddocku nie mógł w to uwierzyć. Wyraźnie się poprawiłem, a w drugiej połowie sezonu regularnie objeżdżałem Corsera i Hagę.

Jak bardzo zaskoczyło Cię to, że to właśnie Corser miał zająć Twoje miejsce?
Jak myślisz? To był dla mnie wielki szok ponieważ byłem pewien, że zostanę w zespole. Liczyłem, że będę w stanie walczyć w tym roku o mistrzostwo. Niestety, wybrali Corsera i pewnie tylko dlatego, że zdobył tytuł w 2005 roku. Dodatkowo zatrzymali w zespole mojego szefa mechaników. Tak czy inaczej, to już przeszłość i chyba nie będziemy o tym gadać do końca wywiadu? (śmiech). Teraz skupiam się na tym, aby dobrze zaprezentować się w barwach ekipy Ten Kate i może doprowadzi to w przyszłości do dalszej współpracy. Oczywiście chciałbym wrócić do Superbike'ów i gdyby stało się tak z tym zespołem, byłoby wspaniale.

Opowiedz o swojej krótkiej przygodzie z zespołem Ilmor GP...
Poprosili mnie o przetestowanie ich motocykla i zgodziłem się. Moje czasy były lepsze niż Garry'ego McCoywa i Jerremy'ego McWilliamsa, a ja i Jerremy mieliśmy podobne uwagi jeśli chodzi o zachowanie maszyny i kierunek dalszego jej rozwoju. Właśnie dlatego zaproponowano nam kontrakty. To zupełnie nowy motocykl dlatego trzeba nad nim jeszcze długo pracować. Największym problemem z tą maszyną był sposób w jaki przekazywała moc na tylne koło. Nie byli aż tak konkurencyjni jak przewidywali, dlatego nie mogli znaleźć sponsora i musieli się wycofać. Nie wrócą na tor dopóki kogoś nie znajdą.

Co robiłeś od czasu GP Kataru?
Szczerze mówiąc, nie za wiele. Pojechałem do Walencji aby pokazać się kilku osobom i przypomnieć, że jeśli będą potrzebowali zawodnika, jestem do ich dyspozycji. Znam Ronalda i Gerrita Ten Kate od kilku lata ponieważ parę razy rozmawialiśmy o współpracy dlatego szybko się dogadaliśmy. Sebastien miał pecha, ale jego pech był moim szczęściem i dzięki temu mogłem wystartować w Walencji na świetnym motocyklu w barwach wspaniałego zespołu.

W międzyczasie trenowałeś też na siłowni razem z Neilem Hodgsonem. To musi być dziwne: Byli mistrzowie zamiast na torze, w środku sezonu siedzą na siłowni...
Byliśmy ostatnio kilka razy na siłowni ponieważ obaj mieszkamy na wyspie Man i mamy trochę wolnego czasu. Obaj chcemy być na torze. Nie siedzimy i nie gadamy o tym, że jesteśmy byłymi mistrzami świata. Chcemy się ścigać i dlatego musimy być w formie jeśli nadarzy się okazja. Ciężko jest zmotywować się do pracy kiedy nie możesz jeździć, ale musisz być gotowy. Miałem szansę na start w Walencji i Assen dlatego musiałem być pewny, że będę na to przygotowany.

Musisz być zadowolony z drugiej pozycji w Walencji, prawda?
Oczywiście. Przejechałem może z dziesięć okrążeń po suchym torze dlatego skończenie wyścigu na drugiej pozycji to całkiem niezły wynik, nie sądzisz? Po przesiadce na sześćsetkę z motocykla klasy MotoGP nie jest łatwo, ale Ten Kate to doświadczony zespół. Zawsze wiedziałem, że to wyjątkowo profesjonalny team, ale dopóki nie stałem się jego częścią, nie zdawałem sobie sprawy jak sprawnie pracuje. Wiele ekip jest podzielonych na dwie osobne części, ale w Ten Kate wszyscy sobie pomagają i pracują wspólnie. Atmosfera jest luźna i nikt nikogo nie stresuje. To właśnie dlatego są tacy utytułowani. Nie zmienialiśmy zbyt wiele w ustawieniach, a ja po prostu skupiałem się na przejechaniu jak największej liczby okrążeń. Ich wiedza naprawdę znacznie ułatwiła mi zadanie. CBR 600RR w wykonaniu Ten Kate to zupełnie nowy motocykl dlatego czeka go jeszcze długi rozwój, ale już teraz jest bardzo łatwy w prowadzeniu i na torze robi wszystko bardzo dobrze.

Jak wygląda Twój plan na resztę sezonu?
Nie mam planu. Jestem otwarty na propozycje.

Czy zobaczymy Cię jeszcze barwach Ten Kate?
Nie wiem. Bardzo bym chciał, ale oni mają już swoich zawodników na ten sezon i jeśli nikomu nie przytrafi się kontuzja, będzie to mało prawdopodobne. Chciałbym jeszcze wystartować w ich barwach ponieważ to wspaniały zespół.

Czy James Toseland da radę i zdobędzie drugą koronę Mistrza WSB?
Losy tytułu nie są jeszcze przesądzone, ale myślę, że walka rozstrzygnie się pomiędzy Jamesem i Troyem Baylissem. Liczę na Jamesa. Jest w tym roku najsilniejszym zawodnikiem i spisuje się naprawdę świetnie. Gdyby nie problem z motocyklem w Donington z pewnością wygrałby także w drugim wyścigu. Zarówno James jak i cała ekipa Ten Kate są w świetnej formie, dlatego mam nadzieję, że dalej będą wygrywać.

Co sądzisz o umożliwieniu Ducati startów na 1098?
Nie za bardzo rozumiem techniczne powody takiej zmiany, ale dopóki przepisy są uczciwe i wyrównane dla wszystkich, niezależnie od pojemności motocykli, nie mam nic przeciwko.

Dziękujemy za rozmowę.
Dzięki.


NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę