Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeWystarczy kupić rocznego-dwuletniego rometa k125 za grosze(1800 zł), a nie wydziwiać. Nie do zajechania, czołg, toporny i najlepszy silnik jaki kiedykolwiek powstawał, czyli klon legendarnej hondy cg 125, rama jednej z najlepszych 125, czyli suzuki gn/gs 125, części są absurdalnie tanie, wymienne są z suzuki(o ile w ogóle potrzebne są w nim części zamienne, bo po 30 tysiącach nie widziałem zużycia ani tarczy, ani klocków, tylna opona jeszcze się trzyma, w sumie to nawet płyn hamulcowy jest ori, tańsza jest już tylko jazda rowerem), sprzęt jest bardzo poręczny, pali 2,5/100 przy dynamicznej jeździe, po prostu ideał klasy 125. Sam tym natłukłem ponad 30 tysięcy km. Technologia starego dobrego prawdziwego japońca w nowym opakowaniu. Polecam i zawsze będę polecał, obok poczciwego romecika stoi 150 konny prawie nowy motocykl, więc nie brak mi "porównania".
OdpowiedzRomet to złom, nie chce mi się nawet wdawać w polemikę z dyrdymałami typu "najlepszy silnik jaki powstał" itd.
OdpowiedzA mi się nie chce z takimi dyrdymałami pt "romet to złom". Lepszego silnika w 125, oprócz oryginalnej cg 125 nie znajdziesz. Pozdro
OdpowiedzA mi się nie chce z takimi dyrdymałami pt "romet to złom". Pozdro
Odpowiedz