Wyścigowe Motocyklowe Mistrzostwa Polski - relacja z pierwszej rundy na Słowacji
Wyścigowy sezon 2012 ruszył na dobre. Po zimowych przygotowaniach, testach i treningach ruszyły Puchar Polski i Mistrzostwa Polski w wyścigach motocyklowych. W tym roku odeszliśmy nieco od wieloletniej tradycji i przez konieczność wpisania się w kalendarz Alpe Adria sezon rozpoczął się z dala od Toru Poznań, na słowackim Slovakiaringu. Od wielu lat pierwsza impreza sezonu traktowana jest jako prognostyk pozostałej jego części, tym bardzo warto przyjrzeć się temu, co działo się na Słowacji i jak dali sobie radę Polacy.
Zacznijmy od najliczniej obsadzonych przez Polaków klas pucharowych. W Rookie 600 w treningach i kwalifikacjach najlepiej radził sobie Bartek Cabala i to on w niedzielę rano startował do wyścigu jako faworyt do zwycięstwa. Niestety Cabala szybko zaliczył glebę i wyścig ze sporą przewagą wygrał Marcin Sikora. Świetny wyścig zaliczył też Czarek Chrobot, który po przeciętnych kwalifikacjach zdołał ustawić motocykl i przebić się z ósmego miejsca na drugie. Sławek Maszczak uzupełnił podium na trzecim miejscu.
W najliczniej obsadzonej przez Polaków klasie Rookie 1000 zmagania odbywały się pod dyktando Adama Marciniaka, który wygrał kwalifikacje i z bezpieczną przewagą rozstrzygnął na swoją korzyść również niedzielny wyścig. Bardzo dobrą dyspozycją popisał się Jarek Chomicz, który z odległej pozycji na polu startowym przedarł się na drugie miejsce na podium w wyścigu. Trzecie miejsce wywalczył Kamil Barański.
W dużych Stockach Polacy nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z zawodnikami Alpe Adria. Najszybszy w kwalifikacjach i w wyścigu okazał się wśród naszych zawodników Mariusz Kondratowicz. Podium zdobyła trójca Michal Filla, Martin Choy i Gwen Giabbani, która razem z Andym Meklauem nadawała tempo rywalizacji. Niestety Andy już na początku wyścigu zaliczył konkretną glebę i o punktach w klasyfikacji Superstock 1000 mógł jedynie pomarzyć.
Rywalizacja w klasie Supersport przebiegał pod dyktando dwóch zawodników – Austriaka Stefana Kerschbaumera i naszego Marka Szkopka. Obaj dominowali w kwalifikacjach i weekend zakończyli bardzo ładnym wyścigiem, w którym uzyskali znaczną przewagę nad resztą zawodników. Trzeci na mecie zameldował się David Latr. Niestety Supersporty okazały się jedyną klasą mistrzowską gdzie zobaczyliśmy Polaka na podium.
Klasa Superbike obfitowała w emocje i to niekoniecznie sportowe. Zacznijmy od części sportowej, którą w kwalifikacjach jak i w wyścigu zdominował Czech Jan Halbich. Drugie miejsce padło łupem Michala Filli, trzecie Marco Jermana z ekipy Suzuki Grandys Duo. Co smutne najszybszy z Polaków był na 15 pozycji i osobą tą okazał się nie kto inny jak sam Janusz Oskaldowicz, który ciągle musi pokazywać młodszym jak się należy ścigać. Te niesportowe emocje o których wspomnieliśmy to między innymi wykluczenie braci Kondratowicz za „nieregulaminowe” motocykle. Sporo nerwów stracił też Waldek Chełkowski, który po gruzie nie był w stanie doprowadzić motocykla do należytego stanu, a tym samym nie był w stanie jechać na właściwym sobie poziomie. Obolały po upadku w STK1000 Meklau w ogóle nie wziął udziału w wyścigu, rzecz jasna ze szkodą dla jakości widowiska.
Tutaj znajdziesz wyniki poszczególnych wyścigów
Jeśli mielibyśmy pokusić się o prognozy na resztę sezonu bazując na pierwszej rundzie, to nie byłyby one najlepsze. Niska frekwencja, średnia dyspozycja Polaków na tle rywali z ościennych krajów i jakiś brak wiary w zmianę sytuacji bijący z rozmów z zawodnikami.
W wielu poprzednich relacjach z WMMP staraliśmy się zwracać uwagę na sytuacje patologiczne w polskich sportach motocyklowych, wskazywaliśmy tematy, które wymagają poprawy, ostrzegaliśmy przed skutkami takich, a nie innych decyzji naszych działaczy. Choć podnosiło to głosy, że wypowiadamy się o wyścigach w sposób negatywny, to nasze działania te kierowane były troską o sport wyścigowy. Teraz bez satysfakcji stwierdzamy, że nasze przewidywania stały się ciałem.
Czekamy z niecierpliwością na kolejną rundę WMMP, która odbędzie się w drugi weekend maja w Brnie. Miejmy nadzieję, że zobaczymy tam wysoką frekwencję, emocjonującą walkę i dobrą dyspozycję naszych zawodników.
Polecamy pełną fotorelację z I rundy WMMP (109 zdjęć):
I runda WMMP 2012 - galeria zdjęć ze słowackiego toru - FOTORELACJA
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeto po prostu koniec...
Odpowiedza nie mówiłem ?? i powiem nieskromnie ze zanim ktokolwiek cos mówił czy pisał to moje przemyślenia były jedyne w całym srodowisku... wystarczy zajrzeć na pewne forum gdzie wszystko było ...
OdpowiedzPrzypinam się do komentarza poniżej. Za jeden sezon od kwietnia do września aby było w miarę dobrze trzeba przeznaczyć około 100tyś złotych... ale niestety za bardzo jestem uzależniony od wyścigów ...
OdpowiedzMasz rację Jasiu ! Ciebie pochłonęła PASJA i chwała Tobie że od lat jesteś w wyścigach. Tam i Ty i ja poznaliśmy wielu wspanialych ludzi z którymi do dziś lączą nas przyjacielskie stosunki. Tam także poznaliśmy (na szczęście nieliczne) osoby które nie wiedzą co to jest przyjaźń czy choćby koleżeństwo....... Fajne sytuacje, fajne, czasem groźne chwile ( vide Twój wypadek na słowacji, lub w Poznaniu przed dębami) lecz to wszytko wielu z nas połączyło, uzależniło i spowodowalo masę dobrych życiowych decyzji. Może nie wszyscy rozumieją że ten sport jest - niestety dla zamożnych osób, lecz tak jest na całym świecie że zabawy kosztują......... Pozdrawiam :-)
OdpowiedzDobrze powiedziane i nie pozostawiające żadnych złudzeń - ten sport jest dla zamożnych - a wszyscy inni mogą utopić się finansowo w chwili gdy uzależnią się od tej adrenaliny
Odpowiedzdlatego powinniście dokupić sobie kibiców...
Odpowiedzhejka chłopaki!latałem kiedyś jeden sezon w rookie i powiem wam,że szkoda swojej kasy na wyścigi.jeden sezon w wmmp to jakieś 3 "sezony" na laskach w Tajlandii full serwis ! To chyba jednak lepiej ...
Odpowiedzjeżeli musisz płacić za serwis laskom, to faktycznie nie stać Cię na wyścigi
OdpowiedzI to jest MĄDRA ocena................. Brawo !
OdpowiedzI to jest MĄDRA ocena................. Brawo !
Odpowiedzna ostatniej rundzie w Poznaniu bedzie pewnie jeden wyścig wszystkich połaczonych klas
OdpowiedzWyścigi motocyklowe to sport dla bogatych. Sam się ścigałem zaczynając od Honda CBR125R Cup, a potem w Pucharze Polski Rookie 600. Gdy w trzecim sezonie szykowaliśmy się do walki o Puchar Polski, ...
OdpowiedzNo, w końcu ktoś mnie podniósł na duchu bo już myślałem, że się nic nie da. Pogratulować, nie ma tego złego jak widać! Myślę, że najlepszą formą protestu to nie jakieś pikietowanie czy zbieranie podpisów, ale po prostu odmowa współpracy z dziadami, odmowa podporządkowania się dziadostwu. Jak to mówią u mnie we wsi a sroł ich pies! Pozdro
Odpowiedz