Wy¶cigi na 1/4 mili w Olsztynie - relacja z lotniska Dajtki
Leszek Malgrem to z pewnością Olsztyński Ojciec Chrzestny sportów motorowych. Kolejny raz stanął na wysokości zadania by zorganizować już XIX Motopiknik na olsztyńskim Lotnisku Dajtki. Główną atrakcją tego eventu były wyścigi równoległe na ¼ mili. Dużą niespodzianką okazała się wysoka frekwencja zawodników startujących jednośladami. Ale co cieszy serce to fakt, iż zawodnicy startujący w wyścigu to nie tylko posiadacze sportowych 600ek, 750ek czy 1000ców, ale również, użytkownicy motocykli tj. Suzuki Hayabusa, Kawasaki ZX-12, Suzuki SV650 czy Honda VFR.
Tegoroczne wyścigi miały kompletnie nowe oblicze jeśli chodzi o podział klas motocyklowych, co wprowadziło odrobinę zamieszania, ale też ekscytacji. Chyba pierwszy raz posiadacze 600ek cieszyli się gdyż klasa Street ET (do 700ccm pojemności) wykluczała motocykle Suzuki GSX-R 750, a te z kolei zmagały się z motocyklami o wyższej pojemności w klasie Street ET Plus (powyżej 700ccm). Obie klasy nie dopuszczały bardzo częstej modyfikacji w tego typu wyścigów jaką jest przedłużony wahacz. Motocykle z takim upgradem startowały w klasie Pro Street (motocykle zmodyfikowane bez doładowania) i Superbike (z doładowaniem). Ciekawostką była też klasa Classic Bike, dla motocykli, których konstrukcja nie pozwalała zejść poniżej 11,5 s. czasu przejazdu.
Organizatorzy podjęli decyzję, iż każdy zawodnik ma 4 przejazdy eliminacyjne, z czego 2 w pierwszej turze przejazdów, a kolejne 2 w następnej. Należy przyznać , iż lotnisko w Dajtkach jest dosyć wymagające, gdyż pierwszy odcinek toru jest lekko pod górę i zgodnie z opiniami wielu startujących osiąga się na nim gorsze czasy. Mimo tego, zawodnicy walczyli dzielnie.
W klasie Street ET królowały Supersporty. Do półfinału na pierwszej pozycji wszedł Łukasz Wieczorek na Hondzie CBR600RR, który wyprzedził swoich rywali o prawie 1 sekundę. Zaraz za nim uplasowali się startujący coraz dynamiczniej Robert Biernat również na CBR600RR, Markiewicz Łukasz na CBR600RR oraz Robert Maliszewski z tzw. starej gwardii na Yamaha R6. W półfinale zawodnicy startowali systemem pucharowym tj. 1-4 oraz 2-3. Do finału zawędrowali Łukasz Wieczorek i Robert Biernat na Hondach CBR600RR. Motocykle wyglądały bajkowo w kolorowych laminatach wyścigowych. Ostatecznie zwyciężył Łukasz, zostawiając Robertowi Biernatowi 2gie miejsce. Na 3cim miejscu podium stanął dzielnie walczący Malisz.
Klasa powyżej 700 ccm była najliczniejszą tego dnia, jednak do półfinałowej czwórki weszły motocykle o pojemności powyżej 1000 tj. Suzuki Hayabusa, a na niej Paweł Ratajczak, zaraz za nim Suzuki GSX-R i Mariusz Załęski, który oswajał się z seryjnym wahaczem w swoim Suzuki GSX-R 1000, Jarosław Chabowski GSX-R 1000 oraz Radek Owerczuk na Yamaha V-MAX. Finałowym zwycięzcą okazał się Rataj, zaraz za nim Mariusz Załęski, a 3-ci na podium stanął Jarek Chabowski.
Zanim do pojedynku ruszyły zmodyfikowane jednoślady do wyścigu stanęły 2 maszyny w klasie Classic Bike. Waldek ‘Waldez’ Bulak na Suzuki SV650S oraz na prawie 2-krotnie mocniejszym Suzuki GSX-R 750 Łukasz Kamiński. Mimo o wiele większej mocy GSX-Ra, który mógłby spokojnie wystartować w wyższej klasie, Waldez zrobił całkiem dobry czas nie zostając aż tak daleko w tyle za swoim mocniejszym rywalem.
Klasa Pro Street nie liczyła zbyt wielu zawodników jednak przysporzyła sporo emocji. Artur Stanisławski na Hondzie X11 mimo wielkiego ducha walki uplasował się na 3ciej pozycji na podium pozwalając Andrzejowi Stachurskiemu na Kawasaki ZX-12 oraz Mariuszowi Załęskiemu na Suzuki Hayabusa na spektakularny finał. Mimo atomowego startu Mariusza startującego w dwóch klasach, zwyciężył Andrzej Stachurski pokazując prawdziwą klasę i oldschoolową szkołę jazdy.
Klasa Superbike to motocykle z modyfikacjami i doładowaniem. Tutaj mieliśmy do czynienia z prawdziwym widowiskiem przez duże W jak wheelie, a wszyscy reprezentanci tej klasy to chłopaki ze SpeedBike Team. Przemek Badowski GSX-R 1000 Turbo Nitro miał już zagwarantowane miejsce w finale, jak przystało na rekordzistę, natomiast Jacek Mroczek mimo pokaźnej jazdy na gumie na 3cim biegu przy prędkości 200km/h swoją Hayabusą Nitro pozwolił wejść do finału Piotrowi „Czexowi” Czekańskiemu GSX-R 1070 Nitro. W finale motocykliści pokazali ostrą agresywną jazdę, gdzie tylne buksujące koło Przemka pozostawiło na asfalcie prawie znak zorro ukazując potężną moc Turbo+Nitro, jednak w tym pojedynku zwycięstwo należało do Czexa.
16 czerwca2013 to był bardzo długi, ale i emocjonujący dzień. Słoneczna pogoda dopisała wyścigom i pozwalała motocyklom kleić się do asfaltu, a motocyklistom do swych maszyn, więc możemy jednogłośnie stwierdzić że ¼ mili podczas XIX Motopikniku należała do udanych. Miejmy nadzieje że w okrągłą rocznicę organizatorzy pozwolą nam się bawić równie dobrze albo i lepiej. Pozdro!
Podium w klasach:
Classic Bike:
- Łukasz Kamiński SUZUKI GSX-R 750
- Waldemar Bulak SUZUKI SV650S
- -------------------------------------------
STREET ET:
- Łukasz Wieczorek HONDA CBR600RR
- Robert Biernat HONDA CBR600RR
- Robert Maliszewski YAMAHA R6
STREET ET PLUS:
- Paweł Ratajczak SUZUKI HAYABUSA
- Mariusz Załęski SUZUKI GSX-R 1000
- Jarosław Chabowski SUZUKI GSX-R1000
PRO STREET:
- Andrzej Stachurski KAWASAKI ZX-12
- Mariusz Załęski SUZUKI Hayabusa
- Artur Stanisławski HONDA X-11
SUPERBIKE:
- Piotr Czekański SUZUKI GSX-R 1070
- Przemysław Badowski SUZUKI GSX-R 1000 Turbo Nitro
- Jacek Mroczek SUZUKI Hayabusa Nitro
Fotografia: Kuba Lotz, Monika Przybek, Magda Badowska
|
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeAlbo zatrudnijcie kogo¶ od korekty, albo bierzcie teksty od ludzi potrafi±cych pos³ugiwaæ siê jêzykiem polskim. Ledwo idzie to zrozumieæ, a czyta siê z za¿enowaniem. Rozumiem - entuzjazm ...
OdpowiedzDla mnie tekst jest bardzo ciekawy i zrozumia³y. Wiêc albo jeste¶ debilem, albo hejterem.
OdpowiedzJaka by³a ró¿nica dok³adniej miêdzy SV a GSX-R 750 ? pytam z czystej ciekawo¶ci :)
OdpowiedzGSX-R 750 ET+RT:11.794 ET:11.355 SV ET+RT:12.603 ET:12.596
Odpowiedzchyba bUksuj±cego, a nie "boksuj±cego" ko³a
Odpowiedz