Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeWszyscy którzy napisali, że po takim wypadku jednak nie wracali by na motor czy to dla rodziny czy dla siebie dam jedną małą wskazówkę, zamiast czekać na tragedie jak idiota pomyślcie i przestańcie jeździć już teraz a wszyscy dla których motor to pasja, sposób życia to i tak wiedzą, że po wypadku wrócą .
OdpowiedzWeź nie **** tylko wsiądź na motor i poczuj magię prowadzenia, siłę wolności i wszystko co najlepsze.
Odpowiedztak..właśnie tak-poczujmy jak nas reanimują, intubują ,wiercą, składają, a później poczujmy magie rehabilitacji-tak..już idę polatać ma moto mając trzy życia mniej..przecież pewnie jestem kotem wiec kupie większe, silniejsze moto bo mam jeszcze 6 żyć-tia..widzę twoja magie jazdy, zwłaszcza jak przypędzlujesz w tira na czołówkę i twoja wolność jak będziesz mógł sobie puścić bąka bo z wózka inwalidzkiego nie wstaniesz-weźmy poprawkę że koleś o którym mowa w artykule to Amerykanin..czyli reprezentant narodu który jest najczęściej nominowany do nagrody Darwina:)
OdpowiedzMasz tylko jedno i to bardzo marne życie. Współczuję ci szczerze.
OdpowiedzBardzo mnie dziwi że "Amerykanina" (choć dwa razy napisano że był Anglikiem) przewiezono do szpitala w Wielkiej Brytanii. Może przeczytaj cały artykuł a nie tylko nagłówek...I jeszcze jedna sprawa, jeśli tak bardzo boisz się o swoje dupsko to siedź dalej w domu.
Odpowiedz