Ścigacz.pl

Jeźdźcy zespołu Gauloises Yamaha, Valentono Rossi i Colin Edwards, ukończyli w piątek ostatni dzień zaplanowanych testów na torze Phillip Island w Australii. Ponieważ pogoda była znacznie lepsza, obaj jeźdźcy mogli poprawić czasy okrążeń. Niestety dwa poprzednie, deszczowe dni, znacznie popsuły szyki zespołowi, który nie mógł w pełni rozwinąć skrzydeł i sprawdzić, jakiego postępu dokonał.

Jeżdżąc razem z zawodnikami z drugiego zespołu Yamahy - Fortuna Yamaha, Ruben'em Xaus'em i Toni Elias'em, Rossi i Edwards przeprowadzili szereg wyczerpujących testów, wykorzystując dobre warunki pogodowe. Pracowali oni głównie nad dalszymi ustawieniami motocykla oraz testowali opony, przejeżdżając odpowiednio 83 i 79 okrążeń. Valentino Rossi ustanowił najlepszy czas okrążenia: 1:30,44, dwie dziesiąte sekundy lepiej niż wczoraj, ale i tak znacznie gorzej, niż na poprzednich testach na Phillip Island, kiedy to uzyskał 1:29.68.

Edwards wykręcił najlepszy swój czas: 1:30.50 - jedną dziesiątą sekundy lepiej od poprzednich testów i pół sekundy lepiej, niż wczoraj. Hiszpański "nowicjusz" Toni Elias przejechał 73 okrążenia z czasem 1:31.85, zaś jego kolega z zespołu Ruben Xaus ukończył 118-okrążeniowy maraton z najlepszym personalnym czasem: 1:32.61

Zespół Gauloises Yamaha powraca teraz do Europy, by od 18 do 20 marca wziąć udział w oficjalnych testach IRTA w Barcelonie oraz od 25 do 27 marca w Jerez. Będzie to pierwsza okazja, by ujrzeć zespół w nowych barwach, zaprezentowanych podczas oficjalnego pokazu w Tokyo, w poniedziałek.

Valentino Rossi: "Dziś pogoda była lepsza, lecz warunki na torze w dalszym ciągu nie były dobre. Nadal odczuwalne były skutki opadów deszczu z dwóch poprzednich dni, co utrudniało jazdę i spowodowało, że nie byliśmy w stanie poprawić czasów. Byliśmy jednak w stanie przeprowadzić niezłą pracę nad ustawieniami maszyny i testować opony dla Michelin'a, a więc czas nie poszedł na marne. Już teraz nie mogę doczekać się testów w Barcelonie, gdzie będą wszyscy i gdzie będziemy mogli kontynuować przygotowania do pierwszego wyścigu, który zbliża się wielkimi krokami".

Colin Edwards: "Słońce, co prawda świeciło dziś, ale tor niestety na tym nie skorzystał. Przy czterech motocyklach i deszczowej pogodzie, nie sposób uzyskać dobrej przyczepności na nawierzchni. Pomimo tego, jestem zadowolony z własnych postępów. Nasz zespół i ludzie z Michelin pracowali wyśmienicie. Czuję, że podążam w bardzo dobrym kierunku. To był ostatni "spokojny" test i od teraz sytuacja robi się naprawdę poważna! Przed nami Barcelona ze wszystkimi ze stawki. Muszę się teraz odpowiednio zebrać w sobie i zacząć wyrównywać poziom".

David Brivio, dyrektor zespołu Gauloises Yamaha: "Pogoda, niestety, nie była po naszej stronie przez te trzy dni, ale zawsze, tak czy inaczej, dobrze jest zebrać trochę dodatkowych danych. Obaj zawodnicy zrobili postępy, pomimo złej pogody. Kontynuujemy ulepszanie ustawień maszyny i uczymy się jej. Obecnie jesteśmy już po 15-tym dniu testów od czasu zakończenia ubiegłorocznego sezonu i wreszcie nastał czas by powrócić do Europy i rozpocząć nowy sezon, zgodnie z harmonogramem".

Nieoficjalne czasy okrążeń:

1. Valentino Rossi Yamaha 1:30.44

2. Colin Edwards Yamaha 1:30.50

3. Toni Elias Yamaha 1:31.85

4. Ruben Xaus Yamaha 1:32.61

Źródło: www.motorsport.com