Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeWprawdzie zakończyłeś ze mną dyskusję ale może jednak mnie oświeć czego efektem jest ten nocny przejazd. Abstrahując od konkretnej sytuacji nie mów, że nie zauważasz problemu ogólnego chamstwa na naszych, polskich drogach. Jest on oczywiście głównie udziałem samochodziarzy, tzw. tirowców, rowerzystów ale też motocyklistów. Prawie codziennie mija mnie motocykl, który w mieście jedzie z taką prędkością, która wyklucza możliwość jakiekolwiek reakcji, nie mówiąc już o zwyczajnym łamaniu przepisów. Nie wiem może jestem stary, chociaż taki się nie czuję ale nie potrafię przejść (przejechać) obok tego obiektywnie. Oburzyłeś się, że trochę zaczepnie napisałem czy motocykl służy do gotowania. Napisałem tak dlatego, że pomimo wielkiej dawki funu jaką daje jazda motocyklem to jest to zwykły środek komunikacji. Nie lubię ale oczywiście nikomu nie zabraniam dorabiania nie wiadomo jakiej ideologii do jeżdżenia motocyklem. Jednych rajcują motocykle, a inni rajcują się pociągami. Chodzi tylko o to, żeby ze swojej rozrywki nie uczynić piekła innym. A wielu naszych kolegów zdaje się tego nie rozumieć. Pozdrawiam!
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza