World Superbike w Portimao potwierdzone
Od dłuższego czasu w środowisku motocyklowym da się słyszeć mniej lub bardziej oficjalne informacje o kiepskiej kondycji finansowej obiektów wyścigowych na Półwyspie Iberyjskim. W czasach wzrostu gospodarczego duże imprezy sportowe wspomagane były przez lokalne samorządy, co nakręcało turystykę w regionie. Teraz, gdy koniunktura pogorszyła się i samorządy oglądają z każdej strony każde wydane euro, problemy zaczynają mieć operatorzy dużych obiektów sportowych, w tym torów wyścigowych. W ostatnim czasie słyszeliśmy o problemach takich obiektów jak Jerez i Estoril, nietęgie miny mają również włodarze takich obiektów jak Aragon, Valencia a także oddanego niedawno do użytku na południu Portugali Portimao. W przypadku tego ostatniego pojawiło się ostatnio sporo spekulacji czy w ogóle odbędzie się tam tegoroczna runda Superbike. Aby położyć kres plotkom do akcji przystąpił Infront Motor Sport zarządzający serią SBK, w którego oficjalnym oświadczeniu czytamy:
„W ostatnich tygodniach było sporo niepewności co do tego, czy wyścigi odbędą się w Portimao, ale organizatorzy World Superbike oraz promotorzy mogą teraz potwierdzić, że wyścigi odbędą się w terminach zaplanowanych w opublikowanym wcześniej kalendarzu.
Infront Motor Sports chce wyrazić swoje uznanie dla starań poczynionych przez zarząd toru Portimao oraz zapewnić, że impreza odbędzie się zgodnie z planem pomimo obecnej trudnej sytuacji.”
Czy to oznacza poprawę? Raczej nie. Jedyną realną szansą na poprawę sytuacji w świecie wyścigowym jest polepszenie się sytuacji gospodarczej w krajach skąd pochodzą najwięksi sponsorzy i promotorzy tego sportu. A na to się na razie nie zanosi...
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze