Już jutro rusza druga w tym roku runda World Superbike. Najlepsi zawodnicy na motocyklach produkcyjnych zmierzą się po raz drugi na torze Chang International Circuit w Tajlandii. Tor, który zadebiutował w kalendarzu WSBK w ubiegłym rok zlokalizowany jest w mieście Buriram (w tłumaczeniu - miasto szczęścia) w północno-wschodniej części kraju. To 48 tor, na którym w 25 letniej historii serii na którym rywalizują zawodnicy.

Tor Chang to nowoczesny obiekt, wybudowany na płaskim terenie. Długość to 4554 metry, nitka zawiera 12 zakrętów, pięć lewych i siedem prawych. Pierwsza, bardzo szybka sekcja, obejmuje dwie długie proste i dwa prawe zakręty. Następnie na zawodników czeka kombinacja kilku wymagających zakrętów o zróżnicowanych profilach, która kończy się prostą startową. 

Faworyci? Oczywiście ekipa Kawasaki z Jonathanem Rea i Tomem Sykesem na czele. Kto może ich zatrzymać? Na Philip Island sensacją okazała się postawa Michaela van der Marka, ale my obstawiamy, że najpoważniejszymi rywalami Zielonych będzie team Ducati oraz zawodnicy na fabrycznych Yamahach, którzy z wyścigu na wyścig będą coraz mocniejsi.

Z uwagi na różnice czasowe wyścigi klas Superbike i Supersport będziemy mogli zobaczyć w sobotę i niedzielę w godzinach porannych.