World Superbike na zupe³nie nowym torze!
Właśnie ruszyła druga w tym roku, a jednocześnie historyczna runda World Superbike. Najlepsi zawodnicy na motocyklach produkcyjnych zmierzą się na torze Chang International Circuit w Tajlandii. Zupełnie nowy w kalendarzu WSBK tor zlokalizowany jest w mieście Buriram (w tłumaczeniu - miasto szczęścia) w północno-wschodniej części kraju. To 48 tor, na którym w 25 letniej historii serii rywalizowali będą zawodnicy.
Tor Chang to nowoczesny obiekt, wybudowany na płaskim terenie. Długość to 4554 metry, nitka zawiera 12 zakrętów, pięć lewych i siedem prawych. Pierwsza, bardzo szybka sekcja, obejmuje dwie długie proste i dwa prawe zakręty. Następnie na zawodników czeka kombinacja kilku wymagających zakrętów o zróżnicowanych profilach, która kończy się prostą startową.
Jak oceniają nowy tor zawodnicy? Przytoczmy wypowiedź Jonathana Rea:
"Jest bardzo, bardzo fajny. Po pierwsze fajnie jeździ się na zupełnie nowym torze, po drugie jest bardzo bezpieczny z dużą ilością wybiegów. Pierwsza części to trochę "mini-Monza" z pierwszym zakrętem wyglądającym dokładnie tak jak zakręt numer 1 w Assen, tyle że tutaj zakręt prowadzi na długą prostą. Druga kompaktowa część toru jest trochę jak mały Katar. To bardzo fajny tor, asfalt jest całkiem niezły, za wyjątkiem zakrętu numer jeden, gdzie jest trochę wyboisto".
Kto ma największe szanse na zwycięstwo na tej kombinacji Monzy, Assen i Kataru? Część odpowiedzi na to pytanie dają wyniki pierwszych treningów, gdzie najlepiej wypadł Alex Lowes na Suzuki. Niestety z ekipą Suzuki sytuacja wygląda tak, że świetnie spisuje się ona w testach i treningach, a potem coś szwankuje w trakcie wyścigu. Dlatego też my obstawialibyśmy ekipę Kawasaki. Rea był dziś drugi, a Sykes piąty. Chaz Davis na 1199 Panigale wykręcił trzeci czas i potwierdza, że w tym roku zespół Ducati liczy się w walce o mistrzostwo świata. Znakomite, siódme miejsce w treningach zajął dziś nie kto inny jak Troy Bayliss. Stary wyga nadal jest piekielnie szybki i podciera gilu wielu młodym gniewnym. Nie zapominajmy o Halsami i ekipie Aprilii. Brytyjczyk był dziś trzeci z takim samym czasem jak Davies.
Dla nas w Polsce będzie to szczególnie interesujący weekend. Dzięki specjalnemu zaproszeniu otrzymanemu od znanego węgierskiego zespołu BMW Team Toth, aktualny Motocyklowy Mistrz Polski ma możliwość ścigania się z najlepszymi zawodnikami w swojej klasie. Irek startuje na specjalnie przygotowanym do wyścigów BMW S1000RR, z seryjnym silnikiem oraz zmodyfikowaną skrzynią biegów.
Kibiców z pewnością ucieszy fakt, iż zmagania Ireneusza Sikory będzie można śledzić na żywo na ogólnodostępnym kanale Eurosport oraz Eurosport 2 w dniu 22.03 o godzinie 7:00 (pierwszy wyścig) oraz 10:30 (drugi wyścig). Powtórki wyścigów będzie można obejrzeć tego samego dnia o 8:00 (Eurosport 2) i 17:30 (Eurosport). Trzymamy kciuki!
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze