World Superbike 2013 w Indonezji - potwierdzone
Indonezja po 15 letniej przerwie powraca do kalendarza WSBK. Wyścigi odbywały będą się na torze Sentul, a podpisana umowa przewiduje ich rozgrywanie w najbliższych pięciu latach. Indonezyjski tor gościł już Mistrzostwa Świata WSB w latach 1994-1997, jak stwierdził w oficjalnym oświadczeniu Maurizio Flammini, prezes Infront Motor Sports:
„Jesteśmy dumni z rozszerzenia kalendarza Superbike, który dzięki włączeniu włączaniu nowych rund umożliwia nam obecność w krajach o ogromnym znaczeniu dla rozwoju mistrzostw zarówno na poziomie sportowym, jak i komercyjnym. Po Rosji, gdzie klasa Superbike dotarła przed innymi dyscyplinami motorowych mistrzostw świata, dzięki dwóm latom ciężkiej pracy byliśmy w stanie włączyć do kalendarza Indonezję. Gościła ona wyścigi, które odniosły sukces i uznanie.”
To jednak nie koniec nowości w kalendarzu WSBK. W kolejce do organizacji swojej rundy czeka jeden z największych motocyklowych runku świata – Indie. Jak zapowiedział Flammini:
„Negocjujemy także z Buddh International Circuit w Indiach, gdzie rozgrywane były ostatnio wyścigi Formuły 1, aby uzupełnić naszą obecność w Azji. Rozegranie tam wyścigów byłoby czymś absolutnie wyjątkowym.”
Sentul położony jest na środku kraju, pośród lasu tropikalnego. Data zawodów nie została jeszcze potwierdzona, ale nieoficjalnie mówi się o rundzie rozgrywanych po zawodach w Australii, lub jako imprezie kończącej sezon. Rynki indonezyjski, a tym bardziej indyjski to ogromne rynki motocyklowe. W samej Indonezji sprzedaje się co roku siedem milionów (!) motocykli, a państwo dotuje zakup paliwa do jednośladów, aby ułatwić transport w kraju.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNo to koszty dla teamów wzrosną. No, ale dla organizatora ma przede wszystkim znaczenie to w ilu krajach jest w stanie rozpropagować swoją serię i ile za to jest w stanie zebrać kasy.
OdpowiedzNie koniecznie, może runda być dotowana i kosztów teamy wcale nie będą miały wiekszych, tak jak było w Katarze.
Odpowiedz