Ścigacz.pl

W zakończonym niedawno meczu sparingowym pomiędzy Złomreksem Włókniarz Częstochowa a Unią Tarnów, lepsi okazali się gospodarze. Bardzo dobrze pojechał nowy nabytek Antonio Lindbaeck.Zapraszamy Państwa do obszerniej relacji z tego spotkania.

Słoneczny dzień przyciągnął do Częstochowy sporą liczbę fanów żużla. Po zimowej przerwie, każdy z kibiców ciekawy był formy nowych zawodników Złomreksu Włókniarza Częstochowa. Ci, którzy postanowili wybrać się na stadion na pewno nie żałowali. Kilka biegów dostarczyło, bowiem wiele emocji. Cieszyć może forma ulubieńca częstochowskiej publiczności - Sławomira Drabika. Dobrze, zaprezentował się również Antonio Linbaeck, który w dwóch biegach pokazał „lwi pazur".

W pierwszym biegu standardowo pod taśmą ustawili się zawodnicy młodzieżowi. Z biegu wykluczony został Borys Miturski, po upadku na pierwszym łuku. W powtórce najlepszy okazał się Mateusz Szczepaniak, który musiał odpierać ataki bardzo szybkiego Iwanowa. Drugi start to pewna wygrana Tomasza Golloba. W trzecim starcie pod taśmą startową ustawił się były zawodnik Złomreksu Włókniarza - Peter Ljung. Szwed przez chwilę toczył walkę z Sebastianem Ułamkiem. Bardzo słabo pojechał Jacek Gollob, który w dniu dzisiejszym zaliczył bardzo słaby występ. Drugi z byłych zawodników „Lwów" - Rune Holta wygrał w czwartym biegu. Cieszy jednak postawa Sławomira Drabika, który przez cztery okrążenia jechał tuż za plecami Norwega.

Bardzo ciekawy okazał się bieg szósty. Ze startu cała czwórka zawodników wyszła bardzo równo. Po szerokiej napędził się jednak Sławomir Drabik. Po chwili podobnym manewrem Jacka Golloba mija Mateusz Szczepaniak. Bardzo wolny tego dnia Gollob dał się wyprzedzić jeszcze swojemu koledze z drużyny - Peterowi Ljungowi. Wielu z kibiców cały czas przeżywało szóstą gonitwę, a w kolejnym biegu zawodnicy dostarczyli kibicom kolejną porcję emocji. Bardzo ładną walkę o pierwsze miejsce stoczył Holta oraz Linbaeck. Lepszy okazał się zawodnik gospodarzy, który na pierwszym łuku wykonał atak, który zmroził krew w żyłach u wielu kibiców. Walka pomiędzy Holtą a Linbaeckiem była tak zażarta, że podczas trzeciego okrążenia Linbaeck zgubił „łyżwę".

Ci, którzy przed sezonem wątpili w zaangażowanie oraz umiejętności Linbaecka , w dziewiątym biegu niewątpliwie zmienili swoje zdanie. Po pięknej walce na łokcie z Ljungiem lepszy okazał się właśnie Szwed. Słabo pojechał kolejny raz Jacek Gollob, który przegrał rywalizację z Edwardem Kennettem. Po dzisiejszym występie kierownictwo Tarnowa, będzie miało na pewno przed sobą poważną rozmowę właśnie z Jackiem Gollobem. W kolejnym starcie publiczność na stadionie miała powód do zadowolenia. Stało się to za sprawą Sebastiana Ułamka oraz Lee Richardson. Najlepiej ze startu wyszedł „Seba", który do mety dojechał na pierwszej pozycji. Drugi był Richardson, który przez cały bieg odpierał ataki Rune Holty. Ostatecznie Holta zdobył jeden punkt, a gospodarze wygrali bieg podwójnie.

Przed biegami nominowanymi pod taśmą startową ustawili się Kennett oraz Drabik. Ze strony gości - Holta oraz najmłodszy z klanu Rempałów - Marcin. Swoje aspiracje do pierwszego składu potwierdził Sławomir Drabik, który atakiem po szerokiej wyprzedził Rune Holtę. Norweg ostatecznie nie zdobył żadnego punktu, ponieważ pod koniec trzeciego okrążenia zanotował defekt motocykla. Drugi był Marcin Rempała, trzeci natomiast Edward Kennett.

Pierwszy z biegów nominowanych trenerzy obu ekip potraktowali treningowo. Do walki o biegowe punkty desygnowali, bowiem juniorów. Bardzo dobrze pojechał Borys Miturski, który jako pierwszy minął linię mety. Drugie miejsce zajął Marcin Rempała, który na dystansie pokonał Mateusza Kowalczyka. Wydaje się jednak, że gdyby Kowalczyk pojechał trochę odważniej, para Złomreksu Włókniarza wygrałaby ten bieg podwójnie. W ostatnim starcie podwójne zwycięstwo odniosła para Holta -Ljung.

Po dzisiejszym spotkaniu sezon żużlowy w Częstochowie można uznać za otwarty. Kibice, którzy w dniu dzisiejszym odwiedzili stadion przy ulicy Olsztyńskiej, mieli możliwość oglądania kilku bardzo ciekawych biegów. Na prawdziwe emocje żużlowe przyjdzie nam poczekać jeszcze tydzień, kiedy to do Częstochowy zawita ekipa z Rzeszowa.

Włókniarz

9. Antonio Lindback 10+1 (1*,3,3,2,1)

10. Edward Kennett 5 (2,1,1,1,d)

11. Sebastian Ułamek 10+1 (2*,2,3,3)

12. Lee Richardson 7+2 (3,0,2*,2*)

13. Sławomir Drabik 10 (2,3,2,3)

14. Mateusz Szczepaniak 6+2 (3,2*,0,1*)

15. Borys Miturski 3 (u/w,0,3)

16. Mateusz Kowalczyk (0) 0

Unia

1. Tomasz Gollob 9 (3,3,3,-)

2. Marcin Rempała 6 (0,1,1,2,2)

3. Jacek Gollob 0 (0,0,0,0)

4. Peter Ljung 9+1 (1,1,2,3,2*)

5. Rune Holta 9 (3,2,1,0,3) 9

6. Kamil Zieliński 1 (1,0,0,0)

7. Danił Iwanow 5+1 (2,1,1,1*)

Bieg po biegu:

1. Szczepaniak, Iwanow, Zieliński, Miturski(u/w) 3:3 (3:3)

2. T.Gollob, Kennett, Lindback, Rempała 3:3 (6:6)

3. Richardson, Ułamek, Ljung, J.Gollob 5:1 (11:7)

4. Holta, Drabik, Iwanow, Miturski 2:4 (13:11)

5. T.Gollob, Ułamek, Rempała, Richardson 2:4 (15:15)

6. Drabik, Szczepaniak, Ljung, J.Gollob 5:1 (20:16)

7. Lindback, Holta, Kennett, Zieliński 4:2 (24:18)

8. T.Gollob, Drabik, Rempała, Szczepaniak 2:4 (26:22)

9. Lindback, Ljung, Kennett, J.Gollob 4:2 (30:24)

10. Ułamek, Richardson, Holta, Zieliński 5:1 (35:25)

11. Ljung, Lindback, Szczepaniak, J.Gollob 3:3 (38:28)

12. Ułamek, Richardson, Iwanow, Zieliński 5:1 (43:29)

13. Drabik, Rempała, Kennett, Holta 4:2 (47:31)

14. Miturski, Rempała, Iwanow, Kowalczyk 3:3 (50:34)

15. Holta, Ljung, Lindback, Kennet(d4) 1:5 (51:39)