Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeWłaśnie ze względu na brak możliwego przełomu dla Hondy i Yamahy nie ma co się spodziewać że nagle role się odwrócą i Quartararo zrobi to samo co przed rokiem Bagnaia. Francuz ma koniec końców gorszy sprzęt, z kolei Włoch dysponuje tym najlepszym i wykorzystuje go najlepiej jak może. Dzięki temu zrobił przed rokiem to co musiał żeby odrobić ogromną stratę - czyli po prostu wygrywał i kończył wyścigi w czołówce przy najdrobniejszych potknięciach rywali - dziś natomiast NIC nie wskazuje na to żeby doszło do kolejnego takiego cudu. Yamaha jest w tych samych tarapatach co Honda, i bez wątpienia będzie w jeszcze większych jeśli Quartararo niespodziewanie ogłosi przejście do konkurencji - o ile tylko faktycznie będzie miał gdzie, bo nie sądzę żeby KTM czy Aprilia miały nagle kogo się pozbyć. Nie mówiąc już o tym że (pomijając Pedro Acostę) bez wątpienia kogoś z Moto2 sobie już upatrzyli.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza