Właściciel pojazdu musi ujawnić kierującego - jest wyrok
Trybunał Konstytucyjny rozstrzygał o konieczności ujawniania tożsamości kierujących pojazdami w pełnym składzie. Wyrok zapadł przy trzech zdaniach odrębnych - sędziów: Wojciecha Hermelińskiego, Andrzeja Wróbla i Marka Zubika. Zdaniem sędziów - przepisy na podstawie których urzędnicy domagają się wskazania kierującego pojazdem w przypadku ujawnienia wykroczenia (w praktyce dotyczy to zdjęć z fotoradarów) są zgodne z prawem.
Obecnie obowiązujące przepisy zaskarżył Prokurator Generalny który uważa, że służby nie mogą żądać udowadniania przez posiadacza pojazdu swojej niewinności. Na dzień dzisiejszy według kodeksu wykroczeń karze grzywny podlega właściciel pojazdu, który "wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie". Zdaniem wielu oznacza to zmuszanie kierowców do donoszenia na siebie samych.
Prokurator Generalny powołał się w uzasadnieniu na obowiązywanie konstytucyjnej zasady mówiącej, że "każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu". Sejm RP tymczasem wnosił przed Trybunałem Konstytucyjnym o uznanie zgodności przepisów z konstytucją. Zdaniem parlamentarzystów "Prokurator Generalny ignoruje to, że w polskim prawie nie istnieje żaden przepis, który upoważniałby służby do wymuszania przyjęcia mandatu karnego". Oznacza to, że kierowcy otrzymujący mandat na podstawie "wskazania" właściciela mogą przecież odmówić mandatu i walczyć o swoje prawa przed sądem. To naszym zdaniem bardzo ciekawa logika stawiająca obywatela przed koniecznością walki z biurokratyczną machiną z którą jak wiadomo jest na przegranej pozycji.
Uznane przez TK przepisy dotyczą także motocyklistów - rzecz jasna w przypadku gdy zdjęcie zrobione jest w sposób ukazujący numery rejestracyjne pojazdu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzew przypadku motocykla zdjęcie będzie raczej od tyłu. Więc można wskazać inną osobę z pj kat A a ta osoba powinna wskazać jako kierującego osobę która go wskazała. I niech sobie są rozstrzyga kto ...
OdpowiedzA widzę tu jeszcze jedna lukę. A co jeśli pożyczę pojazd komuś z bliskiej rodziny np bratu? Wtedy, jak wiadomo, można odmówić składania wyjaśnień, a więc i wskazania komu się pojazd pożyczyło :/ Ja bym się na to powołał :)
Odpowiedzprzy sprawach karnych to działa, nie przy wykroczeniach
OdpowiedzAlbo ktoś dostanie oskarżenie o składanie fałszywych oświadczeń.
Odpowiedz