Władimir Putin rozpoczyna kampanię - zlot motocyklowy i muzyka hard-rock
Władimir Putin znowu pokazuje charakter macho.
Odziany w czarną skórę, bez kasku, w rękawicach bez palców (przyciemnianych okularów zabrakło, w końcu było ciemno), razem ze sporą liczbą członków klubu Night Wolves Motorcycle i w rytmach ich hard-rockowego hymnu, aktualny premier Putin wjeżdża trajką Harley-Davidsona na zlot motocyklowy w mieście Noworosyjsk. Główna scena stoi na tle okrętu wojennego z czasów ZSRR. To się nazywa wejście w stylu Władimira „Samca Alfa” Putina.
Zlot odbywa się z okazji wyzwolenia miasta podczas II wojny światowej i według 58-letniego, byłego prezydenta, jest idealną okazją do rozpoczęcia kampanii wyborczej. Nie mamy nic przeciwko. Zresztą Putin już miał okazję uczestniczyć w zlocie.
Jak mówił Władimir Putin:
„Chcę z wami rozmawiać, bracia. To cool, że nie zapominacie o bohaterach z przeszłości. Chłopaki i dziewczyny, jesteście wspaniali. Nie tylko znajdujecie radość jeżdżąc na waszych motocyklach, ale także potraficie połączyć ją z czynami patriotycznymi.”
Rosji zazdrościmy premiera (może nawet niedługo prezydenta?) i czekamy na jego start w MMA.
foto: PAP/EPA
|
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeTaa, zazdrościmy. Łukaszenkę widziałem w prasie na Harleyu jednośladowym, to może jeszcze bardziej zazdrościć Białorusinom. Czekam na walkę Putin/Łukaszenka w kisielu ;)
Odpowiedzczekamy na start w MMA wymiata xD
Odpowiedz