Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeWitam, Potwierdzam jednoznacznie, że informacje o mojej śmierci są nieco przesadzone. Żyję i pracuję w branży jednośladów, a dokładnie prowadząc hurtownię części Interscootrs. Udało się pomimo uprawiania wyścigów motocyklowych pozostać w jednym kawałku zaliczając efektownych 12 "figur" w karierze ( z czego 2 na własnym zakręcie w Poznaniu , hehe. ) Cóż to jest za dorobek, jeśli Paweł Szkopek uciułał 127 gleb ! ... Powody dla których nazwano moim nazwiskiem zakręt Toru Poznań są następujące. Był to wówczas mój ulubiony zakręt do wyprzedzania, z najmocniejszym dochamowaniem, przeciążeniami na całym torze i z redukcją 4 biegów w dół. Często starałem się to wykorzystać, bo dysponowałem startując w zawodach słabszym silnikowo motocyklem. Nie mogłem zatem liczyć na proste odcinki. W tym miejscu przewaga rywali topniała, a liczyły się pozostałe elementy techniki. Dziennikarze i fotoreporterzy czyhali na okazję aby zobaczyć atak. I tak już zostało...
OdpowiedzDzięki Wojtek.... i już po naszym wywiadzie, na który nie mogliśmy się spotkać, jeszcze dopisz, jak kilku chłopa nie mogło wyciągnąć ze żwiru stojącego pionowo motocykla ;-) więc może zróbmy jak z Bartkiem Wiczyńskim, poproszę czytelników o pytania do Wojtka na email swidere (at) scigacz.pl
Odpowiedz