Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 23
Pokaż wszystkie komentarzeWitam. Chciałem pominąć charakter sportowy toru i zająć się zwykłą amatorszczyzną. Kiedyś tor w Lublinie był ogólnodostępny. Każdy i o każdej porze mógł na niego wjechać, by chociażby uczyć się jeździć. Kiedy byłem młodym kierowcą, spędziłem na nim setki godzin a jak już spadł śnieg, czy ulewa, moja obecność była obowiązkowa. Oczywiście szalałem, jak to młody ale tym szaleństwem nauczyłem się jeździć. Teraz jako już tatuś wożę bezpiecznie moje dzieci i z nie jednej opresji na drodze wyszedłem obronną ręką, dzięki umiejętnościom. To jest fantastyczne miejsce do nauki. Jedno z niewielu w kraju. Proponuję aby znowu było dostępne dla wszystkich. Może być za opłatą. Za wjazd po np. 10 zł. Zapewniam, że chętnych będzie mnóstwo i znajdzie się kasa na modernizacje toru. Pozdrawiam
OdpowiedzDokładnie to samo chciałem napisać. W latach 90-ych tor był otwarty cała dobę. Również moja dzisiejsza bezpieczna jazda jest wynikiem wyrobienia nawyków podczas szaleństw na tym torze. A gdzie będą się uczyły moje dzieci? Żal...
Odpowiedz