Wintex Angel - ciep³o i sucho
Miło jest wreszcie dojechać suchą do domu
Pomimo, że firma Wintex produkuje odzież motocyklową od 1982 roku na polskim rynku oficjalnie zawitała dziewięć lata temu, kiedy to jej importerem została firma Uhma-Bike. Już na jesieni w moje ręce trafił komplet damskiej odzieży Wintex Angel, w którym dane mi było jeździć w trakcie najgorszych warunków pogodowych. Jak sprawuje się odzież tej austriackiej firmy w trakcie deszczowej, a czasami nawet śnieżnej i mroźnej aury? Zapraszam do zapoznania się z wrażeniami z jazdy.
Zacznę od tego, że firma Wintex w swojej ofercie posiada linię odzieży zarówno damskiej jak i męskiej, która różni się od siebie przede wszystkim krojem. Kiedy przymierzyłam komplet Angel od razu rzuciły się w oczy wcięcia w talii, charakterystyczne dla damskiej odzieży. W przypadku kurtki owe wcięcie w talii można dodatkowo wyregulować za pomocą znajdujących się na jej wysokości rzepów. W tym miejscu trzeba dodać, iż są one mocne i nie występuje tutaj problem rozczepiania ich w trakcie użytkowania. Również na wysokości bioder istnieje możliwość poszerzenia kurtki za pomocą znajdujących się tam suwaków. To z pewnością plus, bowiem figura figurze nierówna, a w przypadku damskich ubrań często pojawia się problem, że odzież jest przykładowo dobrze spasowana w talii, ale rękawy są już za krótkie i na odwrót.
Dzięki suwakom można poszerzyć także dół rękawów kurtki oraz dół nogawek spodni. W przypadku tych pierwszych końcówkę można także wyregulować rzepami a ich wykończenie stanowią mankiety umieszczone wewnątrz rękawów, które wykonano z lycry. Po nałożeniu rękawiczek mankiety skutecznie chronią przed wiatrem jednak w moim przypadku musiałam je nieco zmodyfikować, poszerzyć, ponieważ standardowo wykonane nieco uwierały mnie w połączenie kciuka i palca wskazującego. Niemniej jednak to bardzo przydatne rozwiązanie. Także przy łokciach znajdują się rzepy, które umożliwiają lepsze dopasowanie do ciała znajdujących się w tym miejscu ochraniaczy.
Jeżeli już o ochraniaczach mowa to zarówno w przypadku łokci jak i kolan zastosowano miękkie ochraniacze SAS-TEC spełniające normę EN 1621-2, które są bardzo wygodne. Wedle informacji od producenta ten typ ochraniaczy łączy komfort i bezpieczeństwo, bowiem wygodne, miękkie protektory pod wpływem uderzenia w trakcie upadku twardnieją, zapewniając tym samym ochronę. Czy tak rzeczywiście jest nie było mi dane sprawdzić, z resztą całe szczęście... W standardowym wyposażeniu kurtki został zamieszczony piankowy protektor pleców, który jest oczywiście wyjmowany, zatem wedle życzenia można go zamienić na nieco wyższy model. Kurtkę oraz spodnie można połączyć za pomocą suwaka
No to jazda. Ciepło w trakcie zimnych dni zapewnia membrana oraz Airdura z jakiej wykonany jest cały komplet oraz podpinka, która jest w pełni odpinana. Podróżując w komplecie Wintex'a nawet przy temperaturach poniżej zera nie można narzekać na zimno. Oczywiście wszystkim zmarzluchom polecam wyposażenie się dodatkowo w odzież termoaktywną, która jeszcze lepiej będzie trzymać ciepło w trakcie przymrozków. W przypadku podpinki umieszczonej w spodniach nieco irytuje fakt iż wystaje ona spod nogawek. Dodatkowo jedno z dwóch zapięć łączących podpinkę z materiałem zostało wykonanych z białej tkaniny i nieprzyjemnie rzuca się w oczy. Niestety, kobiety bywają upierdliwe pod względem estetyki i takie detale po prostu irytują. Niektóre elementy wykończeniowe kurtki takie jak tasiemki ułatwiające zapinanie zamków w rękawiczkach, mogłyby być również nieco staranniej wykonane bowiem jedna z nich któregoś dnia została mi w rękach. To jednak detale, które w odniesieniu do całości stroju wydają się być zaledwie szczegółem.
Po wypięciu podpinki materiał od ciała oddziela siatkowa podszewka. Wentylację zapewniają otwory zamieszczone w przypadku kurtki na ramionach i plecach a w przypadku spodni na udach. O ile w trakcie jesiennych i zimowych dni czuć przepływ zimnego powietrza o tyle ciekawa jestem jak odzież będzie sprawdzała się przy nieco lepszej pogodzie wiosną czy też latem. Na to trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać wszak zima w tym roku jakoś nie ma ochoty sobie pójść w cholerę. Warto zaznaczyć, że testowana odzież jest nieprzemakalna, co sprawdziłam w praktyce. Miło jest wreszcie dojechać suchą do domu. Dodatkowo przy głównym suwaku w kurtce zapięcie zostało zabezpieczone ortalionową wstawką co zapobiega przedostawaniu się przez niego wody. W kurtce irytują nieco ciasno wycięte otwory na kieszenie w spodniach oraz po bokach kurtki. Do kieszonek wewnętrznych kurtki nie miałam najmniejszych zastrzeżeń.
Reasumując w komplecie Wintex Angel można podróżować ciepło i sucho w trakcie obecnie panującej już zimy. Pomimo że niektóre detale mogłyby być lepiej wykonane całość w odniesieniu do ceny oceniam pozytywnie. Najlepiej jednak przekonać się samej wybierając się do jednego z dealerów tej marki. Oczywiście zachęcam wszystkie użytkowniczki tego modelu do podzielenia się swoimi wrażeniami z jazdy.
Sugerowana cena odzieży w sprzedaży detalicznej w sezonie 2010:
- 590 zł - kurtka
- 390 zł - spodnie
Gdzie można kupić?
Odzież firmy Wintex można kupić w oficjalnej sieci dealerskiej firmy Uhma-Bike. Zobacz pełną listę dealerów kilkając tutaj.
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze