Wilderness Collective - mêska przygoda w dziczy
Wilderness Collective to nazwa nowo powstałej grupy organizującej różnego rodzaju wyprawy. Pierwszą z nich była wielka podróż w dziczy z Sequoia do Yosemite w USA na motocyklach. Uczestnicy poświęcili 82 godziny, przejechali 334 mile i co zaraz sami zobaczycie, wypracowali sobie wspomnienia na resztę życia.
Puryści będą marudzić, że co to za wyprawa z cateringiem, wozem zaopatrzeniowym i w jednakowych kurtkach, że aby poczuć bliskość motocyklowego podróżowania trzeba jechać 20 letnim gruchotem i spać pod sosnami. Nieprawda. Jeśli jest opcja w spektakularnie fajny sposób pojeździć sobie motocyklem z kumplami, co w czym problem?
Warto poświęcić całą uwagę filmowi. Dajcie nam znać, czy też przenieśliście się w zupełnie inne miejsce.
Komentarze 8
Poka¿ wszystkie komentarzeNudne jak flaki z olejm, jak ktos lubi comercje to trudno.
OdpowiedzCo¶ podobnego prze¿y³em mniej wiêcej oko³o roku 1990, wtedy pojechali¶my w oko³o 20 osób+10 osób (pozdrowienia ch³opaki)z zaprzyja¼nionego klubu z Bi³goraja na zlot FIM do Holandii i te¿ jecha³ za ...
OdpowiedzNie no, bez jaj :D Pickup wioz±cy sprzêt i zaopatrzenie? Spanie pod namiotami?! Wielka Wyprawa o d³ugo¶ci niewiele wiêkszej od dystansu dziennego? W ogóle - narrator?? Co¶ siê komu¶ chyba pomyli³o ...
OdpowiedzFajne widoczki , motocykle... ale ta narracja i super wspólne gotowanie,co za pedalstwo. No có¿, ten film u¶wiadomi³ mnie, ¿e na ¶wieci ¿yj± równie¿ takie osoby i maj± takie a nie inne pasje.
OdpowiedzPo chiñsku nie by³o?
OdpowiedzKolega ma problemy z angielskim? Zamiast narzekaæ - do szko³y.
Odpowiedzhipsterzy na moto haha
Odpowiedz