Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeWidać, że nie znasz tematu, a się wypowiadasz. Komu brakuje w Versysie mocy to niech kupuje Multistradę lub Duka 1290 i niech nie narzeka... Dużo ludzi jeżdżących terenowo chce lekkiego turystyka. Pojawienie się CRF250L, CCM GP450, teraz plany tego to potwierdzają. Kupa ludzi co objeździła się krowami pokroju Trampka czy V-stroma rozumie że, podstawowym parametrem w terenie to jest MASA a nie moc. Załadowana krowa waży ćwierć tony - podniesienie tego zestawu samodzielnie w błocie czy na zboczu jest często niemożliwe. Dobra masa duala to 140kg zalanego. Plus prześwit odpowiedni i zawieszka głębsza i masz FUN z bagażem a nie mordęgę . Moc potrzebna to 30-40KM by utrzymać 100kmh (więcej nie trzeba) na szosie lub podjeżdżać stromo w górach. Można zawsze wziąć mniejszą zębatkę w góry i zmienić w 15min jak brakuje pary. Ludzie objuczają stare XR400, DR350, DRZy400, WR250R, bo nie ma nic na rynku w tej kategorii. Jak jedziesz na łikend z namiotem pragnąc jak najrzadziej widzieć asfalt to takiej klasy szukasz ze względu na masę. Od mocy masz KTMy 690, czy 500, i takie też są przysposabiane do turystyki. Pragnąc przejechać na urlopie Karpaty zaczynając od połonin ukraińskich, kończąc na Transalpinie jako deserze, a nie celu, to dual poniżej 150kg jest idealny, a czy ma 30 czy 50KM to sprawa drugorzędna jak nie dalsza. Nawet te SUVy asfaltowe stają się uciążliwe i dlatego Honda ugięła się to potrzeb rynku i wypuszcza nową Afrykę ponoć grubo poniżej 200kg.
OdpowiedzDokładnie! Ja mam DR 650 R i mocy mi wystarcza, ale kurde waga... Gdyby był choć trochę lżejszy! W zasadzie nie ma motocykla, który pojechałby te 120 po ulicy (bo więcej i tak się nie da - wiatr i 0 komfortu), a który fajnie dawałby w terenie. Są wyczynowe rowery, albo luksusowe krowy. A gdzie klasa średnia?
Odpowiedz