Wbił się w grupę 12 motocykli - pięć osób nie żyje
Jak donosi portal gazeta.pl pięć osób zginęło, a sześć zostało rannych w wypadku, do którego doszło na autostradzie w Kalifornii. Samochód osobowy uderzył w grupę motocyklistów.
- To była najgorsza scena wypadku, jaką widziałam w ciągu 23 lat pracy. A jeździłam już do wielu wypadków - mówi Deeann Goudie, rzeczniczka miejscowej drogówki. Policja nadal poszukuje drugiego samochodu, który odjechał z miejsca tragedii.
Grupa motocyklistów jechała autostradą w okolicach El Centro (na wschód od San Diego), kiedy kierujący Hondą Civic rozpoczął manewr wyprzedzania. Udało mu się wyprzedzić, ale jadący z naprzeciwka Dodge Avenger musiał nagle skręcić, żeby uniknąć czołowego zderzenie z Hondą. Wjechał prosto w motocyklistów.
Czterech motocyklistów i pasażer Dodge'a zginęli na miejscu. Pięć z sześciu rannych osób trafiło do szpitala z poważnymi obrażeniami - poinformowała rzeczniczka policji. Kierujący Hondą Civic nie zatrzymał się i odjechał z miejsca wypadku.
Motocykliści, którzy uczestniczyli w wypadku, należą do grupy Saddle Tramps z Lakeside w Kalifornii. Przejażdżką na swoich Harleyach świętowali 10-lecie istnienia grupy.
Foto: youtube.com
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeBylem i widzialem To prawda też takie drogi są. PRzykro na to patrzeć :(
OdpowiedzPo prostu "highway" to nie znaczy tylko autostrada. Błąd w tłumaczeniu. Na zdjęciu widać że to zwykła droga po jednym pasie ruchu w każdą stronę.
OdpowiedzDo przemyślenia dla wszystkich kierowców osobówek: gdyby Dodge nie zjechał tylko walnął czołowo w hondę Civic nie wykluczone że kierowca Dodge by przeżył - motocykl przy uderzeniu wbija się punktowo rozrywając samochód - czołówka samochodów wytwarza większą energię ale przenoszona jest przez dużo większą płaszczyznę - wtedy też działają prawidłowo strefy zgniotu i wszystkie zabezpieczenia bierne (pasy, poduszki, kurtyny). Przemyślcie sobie - może jak mamy wybór czy czołowo zderzyć się z motocyklem czy samochodem bezpieczniej jest wybrać samochód...
Odpowiedznie tyle bład w tłumaczeniu co po prostu inne nazewnictwo. W US&A hajłejami nazywa sie szosy miedzystanowe z nierozdzielonymi pasami ruchu w przeciwne strony.
OdpowiedzWielka tragedia! Ale ja nie rozumiem... Skoro to była autostrada, to jakim cudem ktoś "jechał z przeciwka" po tej samej jezdni? W USA autostrady nie muszą być dwujezdniowe?
Odpowiedzkolego nie tak dawno i w Polsce autostrada mogła być jedno jezdniowa (np A4 była taką autostradą) , rozdzielenie pasów ruchu w przeciwnych kierunkach wprowadzono bodajże w 1985r. Rożne są przepisy w różnych krajach...
OdpowiedzŚmieć.... szkoda chłopaków zgineli w takim dniu...
Odpowiedz