Wargala i Pawelec - pierwsze testy
Już we wtorek (10.03.09) pierwsze testy swoich nowych motocykli przeprowadzą w Hiszpanii zawodnicy Yamaha Motor Deutschland, Łukasz Wargala i Andrzej Pawelec.
Polacy, którzy przygotowują się do startu w prestiżowych Motocyklowych Mistrzostwach Niemiec klasy IDM Superbike, przez trzy dni jeździć będą po torze Albacete, skąd następnie udadzą się na dwudniowe testy w Walencji.
Łukasz Wargala, który w tym roku zadebiutuje w IDM Superbike, w listopadzie zapoznał się już ze swoim nowym zespołem podczas testów w hiszpańskiej Kartagenie. Jazdy w Albacete i Walencji będą dla 25'latka ważnym sprawdzianem przed rozpoczynającym się pod koniec kwietnia sezonem. Zielonogórzanin zapozna się w ich trakcie z nową Yamahą R1 oraz ogumieniem Dunlop, ale jest przekonany, że aż pięć dni na torze wystarczy na znalezienie odpowiednich ustawień i dopasowanie pakietu do swoich potrzeb.
Andrzej Pawelec dla zespołu Michaela Galinskiego ścigał się już w poprzednim sezonie. Po roku nauki, sześciokrotny Mistrz Polski liczy na regularną walkę o czołowe pozycje. 29'latek z Nowego Tomyśla co prawda od ostatniej rundy minionego sezonu nie dosiadał motocykla wyścigowego, ale ostro trenował i jest gotowy na pięć wyczerpujących dni testów na dwóch najbardziej wymagających torach w Hiszpanii.
Dla obu zawodników nadchodzące jazdy w Albacete będą pierwszą okazją do zapoznania się z nową Yamahą YZF-R1. Motocykl w specyfikacji 2009 wykorzystuje rozwiązania zaczerpnięte wprost z modelu M1, prototypu, którym legendarny Valentino Rossi wywalczył rok temu swój szósty tytuł Mistrza Świata w królewskiej klasie MotoGP.
Głównym atutem nowej R1'ki jest silnik typu „big-bang". Czterocylindrowa jednostka napędowa o mocy maksymalnej przekraczającej dwieście koni mechanicznych, wyposażona jest w wał korbowy o kącie rozwarcia czopów wynoszącym 90 stopni. Dzięki niemu maszyna zapewnia niesamowicie liniowy przyrost mocy, jednocześnie łagodniej obchodząc się z tylnym ogumieniem.
Na początku marca fabryczny zespół Yamahy potwierdził potencjał nowego motocykla dominując w pierwszej rundzie Mistrzostw Świata klasy Superbike. Na australijskim torze Phillip Island debiutujący w serii Amerykanin Ben Spies był najszybszy zarówno w kwalifikacjach, jak i w jednym z dwóch wyścigów. Wargala i Pawelec liczą, że nowa R1'ka także pomoże im w imponującej jeździe w IDM Superbike.
Łukasz Wargala
„Podczas testów w Kartagenie byłem trochę wolniejszy od Niny, Joerga i Andrzeja. W Albacete i Walencji chciałbym tą stratę zredukować, ale nie to będzie najważniejsze. Przede wszystkim chcę nauczyć się jak najwięcej od zespołu, który jest jedną z najbardziej doświadczonych ekip w Niemczech. Szef teamu, Michael Galinski, obiecał mi, że bardzo dokładnie skupi się na mnie jako na debiutancie i w możliwie jak najlepszy sposób przygotuje do sezonu. Po raz pierwszy wsiądę także na nową R1'kę. Podobno jest niesamowicie szybka, dlatego pokładam w niej spore nadzieje. Świetny debiut Bena Spiesa w World Superbike potwierdza potencjał tego motocykla. Michael powiedział mi niedawno, że ta maszyna zrewolucjonizuje w tym roku wyścigi i bardzo na to liczę."
Andrzej Pawelec
„Po zimowej przerwie nie mogę doczekać się już pierwszego kontaktu z nową Yamahą. Nasz zespół pracował bardzo ciężko nad przygotowaniem R1'ek w specyfikacji 2009 i wiem, że cała ekipa ma w tym roku wysokie oczekiwania. Nigdy wcześniej nie jeździłem po torze w Albacete, ale cieszę się, że to od niego rozpoczniemy nasze przygotowania. Chcę się tam oswoić z nową maszyną i rozjeździć, a następnie sprawdzić, czy na dobrze mi znanej Walencji uda mi się pojechać szybciej niż podczas ubiegłorocznych testów. Mamy także sporo opon do przetestowania, więc czeka nas dużo pracy."
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzena miejscu Wargaly zastanowil bym sie jeszcze raz nad sensem startu w IDM. W Poznaniu brakuje mu do polskiej czolowki 7 sec. Na torach w Niemczech ta roznica bedzie jesczcze wieksza. Skaczac do ...
OdpowiedzChłopak zaliczył jeden sezon w Polsce i chce się rozwijać. Bardzo dobrze robi, bo zostając na kolejnych dziesięć lat na torze w Poznaniu skończyłby jak nasi "mistrzowie" własnego podwórka... Widocznie chce osiągnąć więcej, więc wypada trzymać za niego kciuki.
OdpowiedzPatrzac tak na ten komentarz mozna by powiedziec ..... "masz racje". Ale idac za ta logika powinien kazdy amator startowac od razu w mistrzostwach Polski nie rozmieniajac sie na Rookie lub jakies cupy markowe typu Fiat-Yamaha. Jego postepy w ciagu zeszlego roku nie daja nadziei na ten skok, ktory jest mu potrzebny, zeby nie byc dublowanym dwukrotnie co wyscig.Maciek
OdpowiedzAle, moze nie mam racji i chlopak da rade. Jesli te czasy z Albacete sie zgadzaja, i byl tylko 0,5 sec wolniejszy od Pawelca i tylko 2 sec od Teucherta, to jest to z pewnoscia juz doze osiagniecie.
Odpowiedz